pierwsze 40 minut to kompletne nudy, grafikajak z 2000 roku ale wiem, ze wtej grze bardziej chodzi o klimat...klimat moze i jest ale ciagle bladzenie zaczyna nudzic a istotki ktore mialy straszyc smiesza, przynajmniej te na poczatku gry, moze z nudow kiedys jeszcze odpale bo mozesie historia roZkreci ale gra odstrasza od samego poczatku juz sztywnymi dialogami...........
dalej jest tak samo :/ 4/10 to chyba adekwatna ocena.. na plusy to jedynie ten momentami mroczny klimat i muzyka rzecz jasna, ale utracony potencjał moim zdaniem. Podążanie jedną ścieżką, zamknięte 90% drzwi po drodze, taka sobie, nie do końca dopracowana fabuła no i oczywiście wołający o pomste do nieba system walki rodem z mini gier na telefon... tragedia, aby dodać jeszcze jeden plus chociaż to zdecydowanie męka ta jest niedługa więc szybko można odsapnąc po bieganiu w te i we wte bez większego sensu. szkoda bo momentami naprawde klimat wciągał i choć fabuła miała wiele do zaoferowania twórcy chyba się pogubili w tym wszystkim. Na koniec może dodam że wszystko spoko by było jakby to była beta, to można by wiele wybaczyć ale.. no nie da się w to grać. pozdrawiam tych co umęczyli do końca HUSKA :P
Gierka jest delikatnie mówiąc słaba. Nie tylko chodzi o mierną grafikę - to idzie przełknąć, w końcu w grach tego typu liczy się przede wszystkim klimat. Gra jest nudna, podobno to horror, ale nic mnie nie wystraszyło. 1 rodzaj humanoidalnego potwora w może 3 wersjach. Gra wygląda jak symulator chodzenia z punktu A do B, właściwie całość opiera się na ciągłym bieganiu przed siebie tak jak nas twórcy za rączkę prowadzą. Zagadki logiczne na poziomie „znajdź klucze w pomieszczeniu obok”, praktycznie brak interakcji z otoczeniem. To co najbardziej dobija, to strasznie długie dialogi i monologi, które owszem, istotne dla fabuły ale słucha się ich jak w Modzie na Sukces. Na plus momentami intrygująca muzyka, całkiem duże lokacje, które i tak ograniczają się do przejścia z punktu A do B. Fabularnie jest nawet ciekawie, szczególnie zakończenie dość zaskakujące. Ogólnie twórcy zmarnowali potencjał. Gra wygląda jak we wczesnej becie, gdzie trzeba poprawić sporo bugów (np. zapętlające się dialogi), dodać więcej przedmiotów i potworów (puste lokacje - można zapomnieć o eksploracji i biec dalej) czy choćby poprawić sterowanie czy ogólnie grywalność (przeładowanie rewolwera trwa wieki, a pokonanie 10 cm przeszkody wymaga jej obejścia).