przecież jest ręczny co ty pleciesz. Ja gram na PS i ręczny jest pod kółkiem. Oprócz tego moim zdaniem nie ma nic nudnego, ale to oczywiście kwestia gustu.

Nie dziwię się, że nie potrafiłeś ogarnąć hamulca, skoro nawet nie wiesz, jak się pisze to słowo...

ale pacanie tam nie ma hamulca recznego i to jest istota sprawy, o jakim ogarnianiu mowisz jak w tej grze mozesz jedynie hamowac urzywajac L2

"urzywając"? Ależ ty tępy jesteś.

Lal popelniam bledy czyli jestem tepy wedlug ciebie, hehe. Te stwierdzenie utwierdza mnie w przekonaniu z jak ograniczonym osobnikiem mam do czynienia. Jestem dysortografem z papierami, a i twoja opinia nie ma dla mnie zadnego znaczenia. Jestem niemal pewny ze jestem madrzejszy od ciebie, tak ze ten. Milego dnia i idz dalej szukac bledow ortograficznych u innych szeryfie. Moze sie jeszcze bardziej dowartościujesz dzieki temu i twoje zycie nabierze wiekszego sensu :)

Nie dysortografem, tylko idiotą. Tłumacz to sobie jakimś terminem, który został wprowadzony po to, żeby uspokoić rodziców dzieci takich jak ty. W dodatku zwykły cham z ciebie, o czym świadczy twój post. Rozczarowanie brakiem hamulca ręcznego w grze można wyrazić w bardziej kulturalny sposób, niż nazywając jej twórców debilami, także ten.

Niezle jestes ograniczony skoro taka masz opinie o dysortografi, wes lepiej zaglebij sie w ten temat a nie powtarzaj formulek ktore fajnie brzmia i gdzies kiedys uslyszales. Poza tym nawet jak bym nie byl dysortografem a zwyczajnie popelnial czasem glupie bledy to nie znaczy ze jestem idiota. Ale jesli naprawde tak myslisz a nie tylko chcesz sie posprzeczac w internecie, to serio nie znajac cie nawet, swierdzam ze jestes ograniczonym pacnem i bardzo ci wspolczuje bycia tak plytkim osobnikiem.

Jak się nie potrafi zapamiętać, że "hamulec" pisze się przez samo "h", to niestety jest się idiotą, więc nie mnie powinieneś współczuć, tylko sobie. I naucz się kultury, bo to również o to się tu rozchodzi.

Tak wiec sprawdzily sie moje przypuszenia, jestes plytkim pustakiem. Brandzluj sie dalej nad tym , ze popelnilem glupi blad bo tylko to ci pozostaje internetowy szeryfie ortografii. Wniskuje, ze jestes smutnym czlowiekiem z kompleksami. Co z tego, ze bez bledu napiszesz"hamulec" czy tez rzadziej popelniasz bledy,  jak metalnie i intelektualnie jestes biedakiem.¯\\\_(ツ)\_/¯
PS O tej kulturze to rozumiem, ze to byl zart, czy nadal sie osmieszasz ze swoim glupim mysleniem?

Pilnuj się trochę, synku. O tej kulturze to nie był żart. Sprawdź jeszcze raz, w jakim tonie rozpocząłeś ten temat, a potem przeczytaj swoją pierwszą odpowiedź do mnie. Zaczynasz wyzywać ludzi od pacanów, bo zwrócili ci uwagę na temat pisowni? I w każdym kolejnym poście to samo, czym potwierdzasz, że mentalnym i intelektualnym biedakiem jesteś ty sam. Zamiast tłumaczyć się, że masz papierek na bycie "dysortografem", weź się w końcu do roboty i zacznij się uczyć, bo od siedzenia non stop przed komputerem stajesz się coraz bardziej niezrównoważony. Do szkoły marsz, gamoniu.

Ok moze troszeczke za mocno zareagowałem na poczatku, ale tez przesadnie nie rozczulaj sia az tak nad tym i nie rób z siebie świętoszka. Wystarczyło cie lekko szturchać a wyszedł z ciebie głęboko zakorzeniony prostak i burak. Istny prosty, ograniczony czlowiek, co mysli ze jest mądrzejszy i lepszy bo glupich bledow czasami nie popełnia. Człowieku jestem juz od dłuższego czasu po studiach i mam sie dobrze, ale dzieki ze sie troszczysz :)  Januszowaty szeryfie ortografii polskiej zajmi sie w zyciu, czy tez na tym portalu bardziej istotnymi rzeczami niz wytykanie innym błędów w komentarzu na temat jakies glupiej gry.

I myślisz, że ubliżając mi, stawiasz się w lepszym świetle? Pokazujesz tylko, jakim prostakiem sam jesteś. I przestań opowiadać bajki o studiach. Żeby studiować, trzeba mieć maturę, a ty ze swoją znajomością polskiego nie mogłeś jej zdać.

61 -pisemny, 95- ustny. Hehe widzisz jaki ty glupi i ograniczony  jesteś :) Mimo pewnie paru odjętych punktów na pisemnym mialem mimo wszystko 61pkt, szok nie? Dobra koncze bo jestes glupszy niz poczatkowo sadzilem. Idz dalej szukać błędów na internetach i zajmuj tym swoje puste zycie a potem wracaj do chujowej pracy od pon do piatku. Narazie.

To, że mam ch***wą pracę, jest tak samo twoim fantazjowaniem, jak pisanie, że zrobiłeś maturę będąc analfabetą. Nie łudź się, nikt ci w twoje bajeczki nie uwierzy, nawet jakieś wymyślone liczby ci w tym nie pomogą :)
I sam byś znalazł jakąkolwiek pracę, zamiast żyć na koszt innych. Takich niedouczonych gości jak ty zatrudniają choćby do zamiatania ulic lub kopania dołów, więc weź się w końcu do roboty, gamoniu.

No i ty nawet nie wierz kto to jest analfabeta, Mała rada jak w przyszlosci bedziesz chcial uzyc jakiegos slowa, a nie jestes pewien na 100% co ono oznacza, wes sprawdz sobie to najpierw gdzieś badz zapytaj sie kogos madrzejszego. Posluchaj mnie, mowie to naprawde powaznie, to nie jest jakas internetowa pyskówka i zabawa (choc poczatkowo byla) Ja naprawde swiecie jestem przekonany ze jestes zakomleksionym, ograniczonym dzbanem co sie podnieca jak kogos na bledzie zlapie. Ale nie ma co sie powtarzac, bylo calkiem zabawnie tak se popisac ale juz mnie to troszeczkę nudzi. Tobie radze juz tez sie na tym nie skupiać, czeka cie za pare godzin pobudka i kolejny ciezki tydzien w pracy. Takze pozdrawiam cie Szeryfie. Wszystkiego dobrego ci życzę i pamiętaj by przed jedzeniem zawsze myć ręce. 

"Nawet nie wierz", "Weś sprawdź", "Se popisać", <facepalm>. Tak właśnie piszą ludzie, których potocznie nazywa się analfabetami. Więc, dzieciaczku, nie łap mnie za słówka, tylko spróbuj mi dogryźć w jakiś konkretny sposób. Co do kompleksów, to każdy jakieś ma. Ja na szczęście z moimi nie mam większych problemów, a to, że razi mnie chamstwo i głupota prostaków udzielających się na forum, to raczej dobry znak.
I nie radź mi, co mam robić. Jeżeli tobie nerwy już puszczają, to przestań po prostu zaśmiecać ten wątek i się przy tym kompromitować. Zamiast tego dokształć się trochę, gamoniu, czytając jakąś książkę.

Trzy dni kombinowales by to napisac? ehh.......
Trzymaj sie Januszku i udanego dalszego zycia, pozdrawiam cie serdecznie.

Mam ciekawsze rzeczy do roboty niż odpisywanie na zawołanie idiotom w internecie, więc tym razem też nie udało ci się mi dopiec, gamoniu :)

No ale odpisales i tak , ehh ale ty glupi jestes, sam sie wyjasnisz :) Zreszta, czytasz komentarz i potem myslisz pare dni co odpisac, smieszne to jest samo w sobie.
Ok Narazie, pozwalam ci sie rozlaczyc.

Kultura wymaga, aby odpisywać na wiadomości, nawet takim imbecylom jak ty. Wiedziałbyś to, gdybyś skończył chociaż podstawówkę. A "dyskusja" z tobą nie jest żadnym wyzwaniem, nad którym trzeba by było myśleć kilka dni. Rozumiesz już, gamoniu? :)

No widze, ze cie to ruszylo i odpisujesz teraz jak normalny czlowiek a nie jak jakis cham po paru dniach :) "Kultura wymaga..." Ja naprawde nie wiem czy ty czlowieku istniejesz ze swoimi urojeniami naprawde czy to jakas "ukryta kamera" jest. Puknij sie w glowe i zastanow sie nad soba.

Co, już tak bardzo nerwy ci puściły, że czekanie kilku dni na odpowiedź wywołuje u ciebie zbyt duże napięcie? :) Naprawdę chce ci się siedzieć non stop na Filmwebie, żeby sprawdzać, czy ci odpisano, dzieciaku? Musisz mieć bardzo nudne życie.

Sorry wlasnie bylem na wakacjach i nie mialem czasu ci odpisac. Kiedy zacznasz kolejny ciezki dzien w pracy, poniedzialek jutrzejszy masz chyba wolny? :)

Hahahaha, jaki ty jesteś przewidywalny, nolifie :D

Poczekaj mowisz o mnie czy o sobie? Przeciez to ty tu siedzisz do 3 w nocy i odpisujesz na moj wpis :) Nudy, nie mozesz spac,czy co? Przestan w koncu sam siebie wyjasniac :)

Synek, zdaje się, że to ty cały czas nieudolnie próbujesz mnie wyjaśniać :) Nieźle padło ci na łeb, skoro już nawet liczysz, o której godzinie odpisuję ci na wiadomości, hahahaha.

Ja nie musze probowac cie wyjasniac, bo sam swietnie wyjasniasz sam siebie. Nieźle padło ci na łeb skoro myslisz, ze ci cos musialem liczyc :)  Zwyczajnie oczami zobaczylem ze odpisywales o 02 38 o ile pamietam. To tylko tak a propo bycia nolifiem i tyle :D

Dokładna godzina dodania komentarza widoczna jest bodajże tylko w niedługim czasie po jego opublikowaniu, a ty mi podajesz jeszcze minutę, w której to zrobiłem. To tak à propos bycia nolifem. Piękne znów się zaorałeś :)

PS. I widzę, że już nie robisz błędów ortograficznych. Mama ci sprawdza tekst przed opublikowaniem, czy wrzucasz go najpierw do Worda? Ale wiedz, gamoniu, że jest jeszcze coś takiego, jak interpunkcja, czyli używanie m.in. przecinków czy dwukropków. Tutaj już ci program nie pomoże, co, biedaczku?

No tak, czasami sprawdzam dane slowo jak nie jestem pewien na sto procent, a przecinikam nie przejumuje sie czesto za bardzo.  A co szeryfie tez ci to przeszkadza, bo nierozumiem? Widzisz, wole popelniac bledy ale nie byc tak glupia i niemyslaca wogole osoba jak ty. Pomyslales przez chwile w tej glowce swojej, ze moge miec powiadomienia na maila z filmwebu?Wiec jak widzisz ponownie sie zaorales, tym razem dwa razy na tym samym :) Jak mowilem ja cie nie musze wyjasniac w niczym bo sam to doskonale robisz. I jeszcze siedzisz jak jakis luzer i odpowiadasz na jakies glupie wpisy przed 3 w nocy. No nolife totalny z ciebie.PS Moze sprawniej technicznie piszesz i nie popelniasz tylu bledow, ale jestes smiesznym, zakompleksionym i ograniczonym czlowieczkiem, i co ci po tej ortografi ?

I co z tego, że dostajesz powiadomienia na maila, skoro i tak cały czas siedzisz przed kompem, żeby zobaczyć, czy ci odpisałem, a potem, żeby nie wyjść na nolife'a z bólem tyłka wstrzymujesz się przed odpisaniem od razu, po czym wstawiasz jakieś bajeczki o wycieczce? :)

A znajomość pisania przydała mi się przede wszystkim do znalezienia dobrej pracy. Ty, będąc takim głąbem, możesz liczyć tylko na pracę w formie zamiatania ulic, kopania rowów, obsługiwania betoniarki czy podawania cegieł (stąd twoje zdziwienie, że ktoś może nie spać o trzeciej w nocy, skoro sam niewiele później musisz wstawać, żeby zdążyć do roboty na budowie XD). Poza tym dobrze jest, jak inni widzą, że zna się swój rodzimy język, zamiast pokazywać, jakim gamoniem się jest, tak jak ty to na każdym kroku robisz. Podsumowując, popełniasz te wszystkie błędy, bo jesteś zwyczajnym imbecylem. Prędzej dałoby się nauczyć poprawnie pisać małpę niż ciebie :)

Ciesze sie, ze dzieki mnie odkryles w swojej ograniczonej glowce, ze mozna dostawac powiadomienia na maila:) Pamietaj myślenie nie boli, ale brak myślenia bardzo.
Jak ty na 95% pracujesz fizycznie, a juz na pewno masz chujowa prace i zycie:) Dlatego to cie tak wszystko boli co pisze. Dla mnie jest rozrywka popisanie z takim prosto myslacym ludkiem jak ty, ale juz mnie to nudzi bo sie tylko powtarzasz i podniecasz ta swoja lepsza ortografia, bo oprocz niej nic nie masz i tylko pokazujesz jakim ograniczonym i zakompleksionym czowiekiem jestes. No nic, zycze ci lepszej przyszlosci i nie przejmuj sie, ze od poniedzialku zaczynasz kolejny ciezki tydzien w pracy. Pozdro :)

No, właśnie nie, gamoniu. W ostatnim komentarzu wykazałem, że posiadam znacznie więcej niż tylko umiejętność poprawnego pisania, ale ty jak zwykle odwracasz kota ogonem, jak typowy półgłówek o słabych nerwach, który przypisuje innym własne doświadczenia i nie potrafi poprzeć tych urojeń żadnymi argumentami :) Bywaj zatem, ciemna maso.

Żadnymi argumentami? Heh pocieszny jestes. Widze, ze w calej twojej ograniczoności nie umiesz czytac ze zrozumieniem do tego albo wszystko mocno wypierasz z bani.  Mi juz brak cierpliwosci i czasu do ciebie:) Ale podam ci jeszcze jeden przyklad jakim jestes nolifem. Jak mozna w ciagu 16 dni ocenic 15 filmow? lol. No nolife totalny! Co bedziesz znowu siedzial do 3 w nocy, ogladal filmy i odpisywal na jakies smiesznych forach przez cala noc? A nie zapomnialem, twoj maly mozg potrzebuje duzo czasu by wszystko przeanalizowac, stąd odpowiedzi  po 2-3 dniach :)

To nie ja nie potrafię czytać ze zrozumieniem, tylko ty, gamoniu, nie potrafisz pisać po polsku. Kiedy to w końcu zrozumiesz?
Widzę, że desperacko szukasz argumentów, teraz choćby licząc, ile filmów oglądam w ile dni :) Gdybyś nie był aż takim niedorozwojem, domyśliłbyś się, że: a) obejrzenie jednego filmu na dzień nie jest niczym wielkim dla kogoś, dla kogo kino jest pasją (w ciągu dnia znajduję też czas na wiele innych rzeczy, które mnie interesują, jak na przykład czytanie książek - wiem, dla ciebie rzecz nie do pojęcia), b) w ciągu jednego nawet dnia można ocenić kilkanaście, a nawet i kilkadziesiąt filmów, które po prostu widziało się dawniej (drapiesz się pewnie teraz po głowie i z trudem, ale jednak jakoś dociera do ciebie, że faktycznie istnieje taka możliwość i że znów zrobiłeś z siebie kretyna) :)
No, ja właśnie widzę, że tak bardzo brak ci cierpliwości i czasu dla mnie, że aż nie możesz przestać mi odpisywać, hahahaha! :) To nie tak, dzieciaczku. Nerwy już dawno ci puściły, ale nie zdajesz sobie nawet sprawy z tego, jak bardzo to widać w każdym wymęczonym przez ciebie zdaniu i w twoim bólu tyłka, że przez te dwa czy trzy dni musisz się zastanawiać, jak cię znów zaoram :)
I tak, znów będę siedział do trzeciej w nocy, a nawet i dłużej, bo to lubię i, przede wszystkim, mogę sobie na to pozwolić, bo nie muszę wstawać o piątej rano, żeby pędzić do roboty na budowie, podczas gdy ty w coraz większym stresie będziesz się zastanawiał, co by jeszcze wymyślić, żeby w końcu mnie jakoś zagiąć :)
No, to czym teraz zabłyśniesz, geniuszu? :)

I nad tym kilkadziesiat godzinn główkowałeś? :) OK, juz sie tak nie rozpisuj i nie denerwuj, i ty i ja wiemy jaka jest prawda.
Dzisiaj piąteczek, masz wolne jutro, wes siedz sam z piwskiem na chacie, i jebnij se nawet 3 filmy do 6 rano jak to lubisz:) Pozdro byku.

I pisze to gość, który odpowiada na wiadomości w ekspresowym tempie i to komuś, na pisanie z kim rzekomo nie ma czasu XD Kurczę, ja nawet nie muszę się zbytnio produkować, tak pięknie sam się orasz, hahahahaha.

Jesli dla ciebie ekspresowym tempem jest odpisywanie komus w tym samym dniu w którym sie przeczytalo wiadomosc to naprawde masz niezły bajzel w glowie :)

Ojojoj, jak dzieciaczek się tłumaczy :)
Powiedz mi, jaki trzeba mieć bajzel w głowie, żeby pisząc komentarz raz używać polskich znaków, a raz nie...

"Ojojoj, jak dzieciaczek się tłumaczy :)"
ile ty czlowieku masz lat, bo albo jeszcze masz praktyki w zawodowce albo naprawde jestes jakis jebniety?
Masz piatek, wolne od ciezkiej roboty/praktyk wiec znowu mozesz chlac i siedziec do 6 rano na internecie.

Łał, teraz wymyśliłeś praktyki, i to w zawodówce. Jesteś taki kreatywny...
A tak na poważnie, to idź się wypłakać w maminą spódnicę. Ostatnio robiło ci to dobrze :)

No tak, jak mierzysz innych swoja miara to faktycznie idz do mamci sie wyzalic, w koncu w tak rozemocjonowany sposob potrafisz odpisywac(to przez ciezkie zycie czy dziecinstwo?)
Im dluzej prowadze z toba ta ''dyskusje'' i widze w jaki sposob odpisujesz, tym bardziej dostrzegam jaki jestes infantylny. I to mnie sklania do wniosku , ze albo jestes glupszy niz myslalem badz jestes gowniakiem z praktykami na karku. Przyznaj sie ile ty masz lat?

Ojojoj, tym razem przytulaski z mamą nie pomogły? To pójdź może do taty, chyba że go nawet nie znasz. To by tłumaczyło fakt, że taka pierdoła z ciebie :)

Czy ty potrafisz napisać poprawnie chociaż jedno zdanie, gamoniu? Tylko jedno krótkie zdanie.

O widze, ze moich rodzicow juz w to angażujesz, juz sie calkowidzie zdyskredytowales jako czlowiek w tym momencie. I ty mi wspominales kiedys, ze razi cie chamstwo na forach :)? Jak ty masz jakies zaburzenia psychiczne czlowieku. Ja od poczatku wyczuwalem z jakim slabym, zakomplesionym prymitywem mam do czynienia ale nie wiedzialem ze jest z toba az tak zle. Jestes zwyklym zerem. Az tak moja prawda o tobie cie boli, ze muszisz o moich rodzicach wspominac, ehh :) Mam satysfakcje ze znalalem/wyczulem chwasta, szkoda ze nie moge cie wyrwac, ale spoko zycie daje ci w kosc i jeszcze da ci mocniej :)
Ahh jak pieknie sie wylozyles i skompromitowales, bardzo mile uczucie miec racje co do kogos.

Taką masz rację co do mnie, że wciąż próbujesz łopatologicznie przekonywać, co mnie boli. Skoro tak dobrze tu to widać, to po co cały czas się tak produkujesz? :)