Bezapelacyjnie najlepsza część ze wszystkich NFS, później kolejne Underground
Underground był o wiele lepszy, klimatycznie miażdży Most Wanted. A najlepsza część to jest Porsche Unleashed.
No taa ;) Akurat U2 mi przypasował, bo dostałem wtedy nowego kompa i to była jedna z niewielu moich gier. Nocne wyścigi miały swój klimat...
underground bije na głwę most wanted jeśli chodzi o tuning i klimat. ale za to mw ma parę szybszych wozów i pościgi. co kto lubi. carbon mógł to ciekawie połączyć ale... nie wszystko jest idealne
Dla mnie MW to najlepsza część mimo że U1 i U2 miało lepszą muzykę i jakiś taki bardziej gangsterski klimat to dopiero Most Wanted przyciągnęło mnie na dłużej...
Bardziej położono nacisk na same wyścigi oraz walkę z policjantami a przez to jest bardziej realityczna a pioza tym ma wspaniałą ścieżkę muzyczną (same rockowe,metalowe zespoły a nie jól,joł jakw u2 czy u1 ) :D
Nie-e stanowczo Most Wanted to najlepsza ze wszystkich WSZYSTKICH części NFSów... W undergroundzie jeździłem w kółko i nie wiadomo było po kiego grzyba... A w NFS:MW cel był postawiony jasny: rozwalić całą top...
Najlepsza część... też się zgadzam. Dla mnie przebija U2. Choćby ze względu na fabułę która jest rewelacyjna. Przechodzenia wyścig po wyścigu i nabijanie % gry jak było w U2 nikomu nie przeszkadzało ale jak przychodzi mi to porównać z przechodzeniem "czarnej listy 15" w MW to stwierdzam że ta część wciąga dużo bardziej. I mamy ciekawe i w sumie zaskakujące zakończenie gry co jest niespotykane w grach wyścigowych.
Co jeszcze? Grafika. Nawet jak teraz w to gram to nie mogę wyjść ze zdumienia że na tą grę potrzeba karty graficznej z pamięcią 32mb O.o Dla mnie grafika jest śliczna i co mi się podoba - gra dzieje się najwyraźniej jesienią : ) Kamienie milowe mimo że później potrafią być irytujące to jednak świetnie urozmaicają grę. i jeszcze gratis seria testów poza karierą... : >
Mnie zawsze denerwowało tylko jedno - dlaczego nie ma tam nocy? Jest taki jakby zmierzch/ wschód ale nocy nie ma. I brakowało mi driftów e tej grze. Jednakże to najlepsza część jaka powstała! Gra wciąga na godziny i ma się cel - pokonanie Razora! ;) Pełna swoboda w poruszaniu się po miastach, rozwalanie pączków i opon, wjeżdżanie na terem policyjny, bo nie ma to jak mieć główną kryjówkę koło psów ;D Co do tuningu to brakowało mi neonów. Ale i tak boska gra!
Gdyby dodać noc, trochę wiecej tuningu z U2, dryfting i american muscle z Carbona, i może tą jazde pod prąd z undercover (nie wem jak sie innym podobalo ale mi nawet nawet), i to wszystko upchnac w Most Wanted 2 to dopiero by byla mega giera ;D
Połowa z Was pewnie nie grała w starsze NFSy niż pierwszy Underground. Najlepsza część serri to bezapelacyjnie Porche Unlasched, zaraz za nim plasuje się Hot Pursuit (trzecia część gry), Most Wanded z kolei to ostatnia dobra część serri później to już tylko co raz to gorzej, Carbon, Pro Street, Udercover, Shift (Zdecydowanie najgorsza część calej serri) i Hot Pursuit to droga donikąd, a raczej do upadku serii.
Jeśli komuś się podoba MW to zaraz nie grał w starsze części ??? Hmm,ciekawe myślenie... Powiem Ci,że grałem w starsze części i mimo to MW bije wszystko,w ogóle to najlepszy racer w historii (według mnie) ;]
Najlepszy racer? Wśród ilu? i jakich? Ja fanem arcade nie jestem ale w śród samego nfs pojawiały się lepsze choć MW też mi się bardzo podobał i jak wspomniałem był ostatnią dobrą częścią NFS'a.
"Jeśli komuś się podoba MW to zaraz nie grał w starsze części ???" Gdybyś nie zrozumiał to chodzi o to. iż wątpię. że wszyscy spośród wypowiadających się tutaj grali chociaż we większość nfsów,
Zresztą są gracze "prawdziwi" i casualowi jednym się spodoba bardziej nowy hot pursuit innym porche unleasched czy MW.
Ostatnią grą z serii NFS to dla mnie Carbon wszystko by było w nim nieźle ale jest za krótki:/
Najlepszy dla mnie Porsche 2000 / Unlasched potem Most Wanted, Hot Pursuit II, Underground II, Crabon - Tylko za !!!drifting!!!
Może w wakacje pobawię się w modyfikacje NFS MW tak by chodziarz drifting był:D Ale raczej trudno będzie...
Pozdro dla fanów serii!!!
Rany to dobry jesteś, grałeś w starsze części niż Undeground. Trzeba się pochwalić jakim to "pro-gamerem" się jest.