Jest za 50 zeta na Xboxie. Nabyłem. Czemu nie ma remastera tej części jak jest spore zapotrzebowanie by nie była tylko exem 360-tki? Nawet jeśli to najsłabsza część. A czy tak jest nie wiem, troszkę pograłem, grafa na filmikach wydawała się na poziomie dwójki, odpaliłem grę i jednak dwójka jest wyraźnie ładniejsza. Szkoda, że kobity nie można zrobić w edytorze, w dwójce już się dało. Na pewno warto zagrać bo to początek już kultowej teraz serii. Plusem może być dla kogoś, że ta odsłona jako jedyna w serii od początku do końca wydaje się być poważna w przeciwieństwie do pozostałych ( także dwójka nie była do końca na serio robiona ).