Do dziś śmieszy mnie, że czym "piękniejsza" według definicji gry była córka gubernatora tym większy i bardziej wyeksponowany miała dekolt. Kurła, kjedyś to byuo, a nje to co teras xD
Pamiętam jeszcze z Amigi... lata 90-te :) Gra, która wciągała na całe noce, ze świetną grafiką, dźwiękiem i interfejsem. Na tamte czasy CUDO. Niedawno nabyłem drogą kupna wersję na Xboxa, za parę groszy. Ciekaw jestem, czy grywalność będzie ta sama...