Gdy byłem mały i z angielskim na bakier, to odczytywałem nazwę tak, jak w temacie. Gdy zrozumiałem, że to jest, w wolnym tłumaczeniu, strefa wojny, to wiedziałem że daleko już zaszedłem z obcym językiem. Wiem, że to nieistotne ale nie mogłem się powstrzymać przed tą uwagą :)