Sam McCord (John Wayne) i George Pratt (Stewart Granger) odkrywają w Nome na Alasce ogromną żyłę złota. Aby ją sprawniej eksploatować, Sam wyrusza do Seattle po urządzenia do kopania. Ma również przywieźć narzeczoną George'a, Jenny. Na miejscu okazuje się, że Jenny zdążyła zapomnieć o George'u i znalazła sobie męża. Odwiedzając dom uciech... czytaj dalej
Dzisiaj już takich się nie robi. Chyba się starzeje, ale nowe filmy do mnie nie przemawiają. Ten ma w sobie to coś co przyciąga widza i chce się więcej. Ciekawie opowiedziana historia z poczuciem humoru no i przede wszystkim piękna Capucine w roli Aniołka, nie da się od niej odwrócić wzroku ;) Szczerze polecam!
Western z humorem albo humor w westernie. Jednak zarówno, jak żarty i zabawne zdarzenia są przeciętnie śmieszne, tak i strzelanin, pościgów, zemst i rabunków jest niewiele. Nieźle się ogląda Sama i Michelle w Seattle, ale od momentu powrotu na Alaskę film traci tempo i rozłazi się na różne strony. Tak czy owak Capucine...
więcej