Alkohol sprawił, że życie Michała legło w gruzach. Stracił pracę i dach nad głową. Odeszła od niego żona, zabierając dwuletniego wówczas synka - Maćka. Gdy zostaje wreszcie zatrudniony w skupie złomu, udaje mu się nie sięgać już po kieliszek. Odkłada każdy grosz na wyjazd do Szwecji by spotkać się z synem.