Pierwsza część krwawej potyczki w odizolowanej od świata kamienicy była jednym z najlepszych horrorów ostatnich lat. Druga część, mimo iż w większości trzyma się sprawdzonych reguł i serwuje podobne chwyty rozczarowuje na całej linii...
Kuleje tu w zasadzie wszystko, a wyliczanka uchybień była by dłuższa niż lista trupów w obu częściach filmu.
Już na początku rzuca się w oczy to, że potencjał się wyczerpał – prowadzona z ręki kamera lądująca co chwilę na ziemi, wykonująca piruety o 180 i 360 stopni, nie jest już siłą napędową strachu i uczucia uczestnictwa w koszmarze. Sam film kontynuowany jest z kolei bardzo mechanicznie - przechodzimy do następnego pomieszczenia i już wiemy, ze za chwilę coś wyskoczy zza rogu.
Kuleją bez wyjątku wszystkie postaci – z ekipą zagubionych strażaków i reporterów z pierwszego [REC] można było przynajmniej sympatyzować, ale jak polubić grupkę policyjnych twardzielów, którzy już po 10 minutach drą gębę ze strachu, chcą uciec z budynku i trzęsą się osika? Bo przecież o bandzie nastoletnich przygłupów można powiedzieć tylko tyle, że ich watek pojawił się tu tylko dlatego, by film nie trwał 60 minut.
Ale prawdziwą zgrozą jest to, że zniknęła cała tajemnica o genezie wirusa, która zaszczepiała wcześniej w widzach niepewność. Tutaj mamy nierozsądne wyłożenie całej kawy na ławę. A skoro fabuła i jej zawirowania męczą, a obraz zaczyna pastwić się nad widzem wytartymi kliszami przypominającymi „Egzorcystę”, którego ktoś postanowił połączyć z FPS-em w stylu „FEAR”, nie dziwne, że w pewnym momencie ma się ochotę wykrzyczeć „STOP !!”
Co by jednak nie mówić kilka ujęć zaaranżowanych jest naprawdę znakomicie, choć to tylko łyżka słodkości do kiepskiej przyprawy…
Moja ocena - 4/10
...świetnie ujęte!
"Ale prawdziwą zgrozą jest to, że zniknęła cała tajemnica o genezie wirusa."
dokładnie, po co w ogóle dawali tam sprawę egzorcyzmów, choroba biologiczna, miała jakiś sens, była realna...
dołączam do tego jeszcze to, iż piski 'nawiedzonych' raniły bębenki uszne. o.o"" co jak co, ale z tym przegięli. x___x"
sprawa dzieci wchodzących przez kanalizacje też byłą nielogiczna...
jednym słowem: film beznadziejny.
2/10