PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=484120}

[Rec] 2

[Rec]²
2009
6,0 56 tys. ocen
6,0 10 1 56080
5,2 17 krytyków
[Rec] 2
powrót do forum filmu [Rec] 2

Pierwsza część krwawej potyczki w odizolowanej od świata kamienicy była jednym z najlepszych horrorów ostatnich lat. Druga część, mimo iż w większości trzyma się sprawdzonych reguł i serwuje podobne chwyty rozczarowuje na całej linii...

Kuleje tu w zasadzie wszystko, a wyliczanka uchybień była by dłuższa niż lista trupów w obu częściach filmu.

Już na początku rzuca się w oczy to, że potencjał się wyczerpał – prowadzona z ręki kamera lądująca co chwilę na ziemi, wykonująca piruety o 180 i 360 stopni, nie jest już siłą napędową strachu i uczucia uczestnictwa w koszmarze. Sam film kontynuowany jest z kolei bardzo mechanicznie - przechodzimy do następnego pomieszczenia i już wiemy, ze za chwilę coś wyskoczy zza rogu.

Kuleją bez wyjątku wszystkie postaci – z ekipą zagubionych strażaków i reporterów z pierwszego [REC] można było przynajmniej sympatyzować, ale jak polubić grupkę policyjnych twardzielów, którzy już po 10 minutach drą gębę ze strachu, chcą uciec z budynku i trzęsą się osika? Bo przecież o bandzie nastoletnich przygłupów można powiedzieć tylko tyle, że ich watek pojawił się tu tylko dlatego, by film nie trwał 60 minut.

Ale prawdziwą zgrozą jest to, że zniknęła cała tajemnica o genezie wirusa, która zaszczepiała wcześniej w widzach niepewność. Tutaj mamy nierozsądne wyłożenie całej kawy na ławę. A skoro fabuła i jej zawirowania męczą, a obraz zaczyna pastwić się nad widzem wytartymi kliszami przypominającymi „Egzorcystę”, którego ktoś postanowił połączyć z FPS-em w stylu „FEAR”, nie dziwne, że w pewnym momencie ma się ochotę wykrzyczeć „STOP !!”

Co by jednak nie mówić kilka ujęć zaaranżowanych jest naprawdę znakomicie, choć to tylko łyżka słodkości do kiepskiej przyprawy…

Moja ocena - 4/10

ocenił(a) film na 4
Grifter

...świetnie ujęte!
"Ale prawdziwą zgrozą jest to, że zniknęła cała tajemnica o genezie wirusa."
dokładnie, po co w ogóle dawali tam sprawę egzorcyzmów, choroba biologiczna, miała jakiś sens, była realna...

dołączam do tego jeszcze to, iż piski 'nawiedzonych' raniły bębenki uszne. o.o"" co jak co, ale z tym przegięli. x___x"

sprawa dzieci wchodzących przez kanalizacje też byłą nielogiczna...
jednym słowem: film beznadziejny.

2/10

Grifter

jedna z niewielu konkretnych wypowiedzi, które kiedykolwiek na filmwebie przeczytałam.

Dodam tylko, że film faktycznie straszy, głównie odgłosami ale fabuła jest trochę skopana..

Generalnie to moja ocena 2/5.