Nuda i głupota postaci. (SPOJLER) Dlaczego ksiądz, widząc że oddział mu się zmniejsza z każdą chwilą, nie zawołał posiłków?. I dlaczego jak dziennikarka rozwaliła łeb głównemu zombi to ksiądz nie mógł wziąć krwi z urwanego łba?
Zero klimatu pierwszej części, poza pierwszymi czterema minutami, zero napięcia, raczej nudnooooooooo.