Pod względem horroru do du$y bo ani w tym straszenia ani scen gore (no może mikserek i
języczek ;) ) ale jeżeli nastawimy się na komedie to już kompletnie inna sprawa. Film bawi.
SERIO! Film który był zapowiadany i jest jako dramat/horror tak na prawde pokazuje że jest
komedią romantyczną z większą ilością krwi :D POLECAM szczególnie teraz na początku
kiedy jeszcze na sali kinowej będzie więcej niż 2 osoby
aha no okej, czyli w Kobieta w czerni też ma sceny gore skoro małej dziewczynce poleciała krew z ust?
nie? Było jej dużo tylko że za nim poszedłem do kina to ludzie pisali że "pełno scen gore", "bardzo brutalny" i według mnie to były przesadzone reakcje
ta z językiem była rozbrajająca. Tak czy inaczej - film byłby lepszy jakby w tytule nie było nazwy REC :D Bo porównując z poprzednimi - bezsens, bez klimatu, nie wnoszący w sumie nic do fabuły.
Ale jakby to był film o tytule: "Zombie na weselu" - to dałbym mu 6-7. :D