Pierwszy kwadrans o niczym, potem to już komedia, a właściwie żenada prod.hiszpańskiej. Wyszedł pastisz serii. Nie ma żadnego związku (klimatu) z poprzednimi częściami. Pomyłka.
Dwójka była odcinaniem kupownów, tu film sam w sobie bazuje na nowym pomyśle, tylko że od samego tytułu odcinają kupony i na siłę zupełnie niezwiązany film podpinają pod serię. Tym samym strzlili sobie w stopę. Jakby wypuścili to pod osobnym tytułem np. "Boda de los muertos", to odbriór filmu byłby zupełnie inny.
oglądając to z moim chłopakiem i naszymi kolegami, śmialiśmy się do rozpuku :D niezła komedia ;)
chociaż REC 1 był niezły, REC 2 zły, to REC 3 jest beznadziejny naszym zdaniem :D heheszki.
"oglądając to z moim chłopakiem i naszymi kolegami, śmialiśmy się do rozpuku :D niezła komedia ;)\"
To dlaczego oceniasz na 1/10? Wg Ciebie komedia nie powinna śmieszyć?
owszem śmieszyła, ale niestety głupoty ludzkiej nie ocenię wyżej :P
i tak rzadko oceniam coś na 1 ;)
byłem na tym dwa lata temu podczas enemefu z horrorami - pamiętam że śmiałem się wraz z całą widownią podczas seansu, a potem wszyscy nagrodziliśmy ten "horror" gromkimi brawami. Porażka, i co gorsza - nadchodzi czwórka!
obejrzałem to raczej z ciekawość jak bardzo zły będzie ten film, szacowałem na 3 ale nieco się pomyliłem, do połowy obejrzałem później przewijałem, ale hiszpanka fajna :)