PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=544033}

[Rec] 3: Geneza

[REC]³ Génesis
2012
3,8 30 tys. ocen
3,8 10 1 29580
4,0 8 krytyków
[Rec] 3: Geneza
powrót do forum filmu [Rec] 3: Geneza

bajki, sci-fiction. Do tego wątki i muzyka romantyczna. Najgorszy film jaki w życiu widziałem. Poniżej krytyki. Bez odbioru.

ocenił(a) film na 5
Loczeno

Jednak odbiór, wybacz. Film najgorszy, bo jak dotąd nie znałeś filmów, które przerabiają jakieś konwencje na śmiesznie? :) Niewielki to zarzut, że film łączy cechy gatunków.

ocenił(a) film na 4
hyrkan

Tylko, że "trójka"odchodzi konwencją od swoich poprzedniczek.
Osoba czekająca na następną część hiszpańskiego horroru może poczuć urazę, że twórcy tak zmienili taktykę.
Jednakże jako film zupełnie osobny jest ok.
Wyśrodkowałem ten misz-masz i wyszło jak wyszło. Ode mnie 4/10, a szkoda...

ocenił(a) film na 5
lukasz12548

Ja ogólnie nie oceniam przez oczekiwania. Jak ktoś przeczyta, że film X jest horrorem, to oczekuje czegoś innego niż inny, czytający że X to dramat, jeszcze czegoś innego chcą ci, którzy doczytali, że to komedia. Wystarczy tekst na okładce, tytuł, czasem głupio przetłumaczony tytuł, a ludzie zaczynają oczekiwać. I nie oceniają filmu takiego, jaki on jest - tych minut oglądania. Oceniają zgodność z oczekiwaniami.

Ja także nie oczekiwałem komedyjki, ani w sumie dostatecznie śmiesznej, ani dostatecznie strasznej, byłem świeżo po drugiej części. A mimo to część trzecią oceniam lepiej niż drugą. Druga była odcinaniem kuponów, właśnie - miała być podobna. Trzecia miała ten prymitywny humor zombie-filmów, ładną aktorkę (zabrakło w części drugiej), a filmy klasy B (czy może C) błagają o ładną aktorkę, żeby uzupełniała pełen zakres rozrywki niewyszukanej.

Gdybyś nie wyśrodkowywał, ale nie znał tytułu tego filmu i poprzednich części, jaka by była ocena samego filmu, bez oczekiwań?

ocenił(a) film na 4
hyrkan

Pewnie oceniłbym film na 6-7/10, bo widać, że jest to pastisz.
Tak samo jak w tym filmie - http://www.filmweb.pl/film/Robale-2006-199774
Film sam w sobie jest super i oceniłem go na osiem. Lecz jeśli byłaby to część druga bądź trzecia jakiegoś poważnego filmu (horroru) to ocena byłaby niższa,
ze względu na moje oczekiwania :)
I tak właśnie było z "[Rec] 3"

Według mnie trzeba mieć oczekiwania wobec filmu, na który się czeka.
Co innego jak się trafi nam jakiś film przez przypadek, który wciąga fabułą i się ogląda do końca.
Nie czekałbyś na taki film, bo być może nawet byś o nim nie słyszał wcześniej.
Ale takie hity jak tu mowa to co innego.
Tytuł jest znany i uznany.
A widz oglądając "trójkę" patrzy gdzie te zalety z pierwszej części. Te zalety, za który polubiłem film i za które stał się znany.
Gdyby pierwsza część wyszłaby w takim stylu jak "Geneza" to nie wiem czy film doczekał się młodszej części.
I to właśnie "trójka" jest filmem. który miał zarabiać na znanym tytule i nic poza tym.

ocenił(a) film na 5
lukasz12548

Wydaje mi się, że po dwójce bardziej widać próby łatania fabuły, żeby się dało coś dorobić. A trójka nie ma fabuły :) I miała chyba bawić, poza tym, że przyciągnąć.
No i rzeczywiście ludzie przyciągnięci jedynką mogą być źli, że ich twórcy tytułem zmylili, ale nie zawierałbym tej złości w ocenie filmu. Dziś kłamstwa, że taki czy inny film jest podobny, równie dobry, porównywany przez krytyków, stworzony przez tych samych ludzi, że jest godnym następcą etc - to jest standard. Dać się jeszcze na to nabrać na tyle, żeby się zdenerwować, to trochę naiwne. Sądzę, że przy filmach rozrywkowych można to olać, nie ma tu szczególnych pretensji do jakości, bo nawet rec1, film ciekawy, nie jest ambitny.

użytkownik usunięty
hyrkan

Obejrzałam ten film drugi raz i niestety musiałam zmienić z 3 na 2. Ani to nie ma nic wspólnego z poprzednimi częściami, ani nie jest to zabawne w ogóle, ani obrzydzające, po prostu nijakie. Pozostawia tylko zażenowanie jak można tak zajechać dobry tytuł.

ocenił(a) film na 5

Nie przeceniałbym tytułu. Ani część pierwsza nie jest cudem, ani tytuł nie jest chyba czymś najważniejszym. Zastosowałbym prosty test: czy zmieni się ocena filmu, jeśli zmieni się jego tytuł. Albo jeśli zmieni się jego gatunek na filmwebie. Wielu użytkowników ten sam film oceniłoby inaczej "gdyby nie tytuł" czy "gdyby nie uprzedzano, że to taki a siaki gatunek". A przecież film ten sam!

użytkownik usunięty
hyrkan

Akurat nie zmieniłabym oceny obojętnie jakby się ten film nie nazywał bo jak napisałam wyżej jest nijaki. Nic nie straszy, nic nie śmieszy, nie obrzydza, nic nie zapada w pamięć, totalne nic, a o klimacie i aktorstwie nawet nie wspominam bo tych rzeczy tutaj nie ma.

ocenił(a) film na 5

"Dracula" z Lugosim mi się przypomniał, nie śmieszy (chyba nietoperzem, ale ogólnie niedużo), nie straszy, nie obrzydza. Klimat ma o tyle, że to staroć jest i nieco egzotyki dla Polaka, ale to styl-sztampa wzbogacona manierą Lugosiego. Można to łatwo o tym filmie powiedzieć, tylko że jest fajny. :) Miło się ogląda. Rec 3 też nie śmieszy, nie obrzydza, nie straszy i nie ma klimatu, bo to lekkie połączenie. Jest delikatny pastisz, trochę maślanych oczek, są nawiązania do bardziej flakolejnego rozczłonkowywania zombie, jest nieco z horroru Rec, ot lekka rozrywka bez przegięć. Zauważ bowiem, jak przeginać trzeba coraz bardziej, by film był "jakiś", a w tłumie nie zginął.

Albo Nosferatu - Symfonia grozy. Chyba dałem tyle punktów co Ty, nie pamiętam, ale ten film straszy być może dwunastoletnie dzieci wychowane w piwnicy, z wymienionych cech ma najwyżej klimat, a i ten przecież w ramach sztampy postekspresjonistycznej, a w tłumie nie ginie, bo do roku 1922 jakoś ten tłum się zbyt gęsty nie zrobił, nie ma z czym Nosferatu porównywać i dlatego zyskuje.

Film ocenia się chyba nie dlatego, że ma się tabelkę "śmieszny, straszny,..." i zaznacza krzyżyki. Podoba się lub nie. "Nijakość" to cecha filmów, które łączą gatunki, a nie przechylają się w stronę żadnego. Rec 3 to dość bezpretensjonalne, lekkie kino, jak skądinąd zdecydowana większość tego, co ląduje w worku "horror", kino nieśmieszne (chyba że przez pewną sztuczność, absurdalny brak realizmu w zachowaniu bohaterów i przez grę aktorską nie nastawioną na odtwarzanie rzeczywistości), kino niestraszne (w większości, gdy się tego więcej obejrzy, to przecież trudno się przy czymkolwiek bać), najczęściej chyba obrzydliwe (tu też spada wrażliwość, a przy tym czy obrzydliwości to zaleta?), sporadycznie z klimatem.

Jak Ty możesz być miłośniczką horroru, jeśli nie cenisz sobie rozrywki, jaką daje takie kino bez aspiracji? Horrory z pretensjami do dobrego kina to wyjątki od reguły, wręcz zaprzeczenie istoty horroru.

Pozdrawiam

użytkownik usunięty
hyrkan

"Jak Ty możesz być miłośniczką horroru, jeśli nie cenisz sobie rozrywki, jaką daje takie kino bez aspiracji?" - po prostu nie łykam wszystkiego bezmyślnie i nie zachwycam się takimi dziełami, które nie mają mi nic do zaoferowania. Jeśli ten film miał być jakąś parodią, pastiszem itd. spoko, ale mi takie filmy nie dostarczają rozrywki jak to napisałeś. Obejrzałam go wyłącznie dlatego, że myślałam że to kontynuacja dwójki, a później przez podtytuł, że to prequel jedynki i okrutnie się rozczarowałam. Za niedługo sprawdzę co tam w 4 nakombinowali.

ocenił(a) film na 5

"coś do zaoferowania" to slogan bez treści. Mówimy o kinie rozrywkowym. Mającym do zaoferowania niewyszukaną rozrywkę. Ziemniak na obiad nie ma być perłą, ma być ziemniakiem.

Zresztą, jeśli chodzi o dostarczanie rozrywki, to ja przeczytałem "Horrory - te stare i te nowsze, te straszne i te mniej straszne, uwielbiam wszystkie :)" i to mnie nieco zmylił. O, gdyby Rec 3 był tak zły, jak Ty konsekwentna, to zasługiwałby na potępienie :P

użytkownik usunięty
hyrkan

W tym opisie chodzi o to, że jestem w stanie obejrzeć wszystko co mieści się w ramach horroru, ale niekoniecznie wszystko mi się spodoba, to chyba normalne :) "coś do zaoferowania" to nie żaden pusty slogan, za to nie wiem czym jest niewyszukana rozrywka bo już kolejny raz Ci piszę, że mi ten film żadnej rozrywki nie dostarczył i choćbyś się zapierał rękami i nogami to tego nie zmienisz. Chyba, że niewyszukaną rozrywką są nudy i poirytowanie to ok, dostarczył mi tego w nadmiarze :)

ocenił(a) film na 5

W tym opisie jest "uwielbiam wszystkie" i będę Cię bardziej lubił jeśli mi nie spróbujesz wmówić, że miałaś na myśli "nie uwielbiam wszystkich".
Jakie horrory o zombie uznajesz za lepsze niż Rec 3? Które są
a) straszne
b) śmieszne
c) klimatyczne
?

użytkownik usunięty
hyrkan

Chociażby "Noc żywych trupów", czy "28 dni później". Oczywiście nie są one śmieszne, ale w sumie to chyba każdy inny horror o zombie jest lepszy niż ta szmira.

ocenił(a) film na 5

Ale już dość o szmirze. ;) Dajże mi proszę trochę bardziej wyczerpującą odpowiedź. "28 dni później" by było łatwo skrytykować za absurdy fabularne (spoiler, więc unikam), i to absurdy nie mieszczące się w konwencji, czyli samej dość absurdalnej idei istnienia kuśtykających i zagryzających się trupów. To jeden z tych filmów, które mają udawać jakiś realizm (nie grać konwencją, a tylko opowiadać fabułę, trzymać w napięciu z uwagi na losy bohaterów), ale które ograniczają ten realizm zgodnie z cenzurą telewizji śniadaniowej. Ani to na poważnie ani dla śmiechu, ani strasznie ani z dystansem, rozdźwięki same i przez to nijakość. Taka rzemieślnicza robota i to niewysokiej próby. I jeszcze ta różnica w przestawianiu kobiet między pierwsza a drugą połową filmu (nie piszę jaka, żeby przypadkowo tu zaglądającym nie popsuć zabawy). Wada na wadzie. To już lepszy jest Zombieland, bo konsekwentny w tym, czym jest. Czy Resident Evil. To zmieszczenie się w konwencji. Bo aspiracje przy złym wykonaniu to mniej niż brak aspiracji zrealizowany bardzo ładnie.

Ale wróćmy proszę do dobrych zombie-filmów. Podasz jeszcze jakieś? Jeśli tak sobie zażyczysz, to ich nie skrytykuję z góry na dół, a tylko te przypadki najjaskrawsze. Zawsze chciałem być miły.

użytkownik usunięty
hyrkan

Jeśli "28 dni później" nie jest na poważnie to widocznie inne filmy oglądaliśmy. Naprawdę nie chce mi się już męczyć tego tematu, dla Ciebie "Rec 3" jest dobry bo jest zabawny i z dystansem, dla mnie to kicha i niech tak już zostanie bo poza laniem wody nic z tego nie wyniknie.

ocenił(a) film na 5

Ja od pewnego czasu zmieniłem temat i pytam Cię o lepsze filmy.

ocenił(a) film na 6
hyrkan

mi sie podobaly ninja zombie skaczace z wysokosci. jak dla mnie siwetna komedia :D

ocenił(a) film na 2
Loczeno

popieram REC miał swój urok a to skomentuje skrótem WTF i OMG

ocenił(a) film na 2
Loczeno

Dla mnie również jeden z najgorszych filmów, tak żałosny, że praktycznie brak mi słów.

ocenił(a) film na 2
Loczeno

Niby reżyser ten sam ale nie było pomysłu, chyba tylko skok na kasę. Bardziej horror komediowy parodiujący serię Rec. Na niektóre sceny aż przykro patrzeć.