Oglądając REC 2 miałem wrażenie, że fabuła ociera się o wątek z książki Richarda
Mathesona "Jestem legendą". Konkretniej - chodzi o wyizolowanie zarodków (czy jak to się
tam zwie) wirusa z osoby, w przypadku REC, opętanej przez diabła a w "Jestem legendą" z
osoby zamienionej w wampira (tak, w książce Mathesona, Robert Neville strugał osinowe
kołki, używał srebrnych kul i wieszał czosnek gdzie się da).
Neville, wirusolog i człowiek nauki, nawet nie próbował drążyć nadnaturalnych przyczyn
wampiryzmu i doszukiwał się jakiejś infekcji wirusowej, która miała powodować, że ludzie
zamieniali się w żądne krwi wampiry (nie zombie czy inne ich krewniaki ale konkretnie -
wampiry).
Ogólnie polecam książkę i pierwszą ekranizację "Ostatni człowiek na ziemi", film z 1964 z
Vincentem Pricem grającym rolę dr. Roberta Morgana (zamiast oryginalnego Roberta
Neville'a.
Wspominam o tym wszystkim bo REC wygląda mi na film stworzony przez kogoś kto czytał a
potem obejrzał wszelkie ekranizacje Jestem Legendą i w natchnieniu stworzył kolejną
"Wariację na temat".