No niestety zero zachowanego klimatu z poprzednich części, totalnie zły film, szalejąca panna młoda z piłą mechaniczną, pan młody w stroju rycerza i koleś przebrany za Sponge boba jakaś totalna żenada, nie polecam i nie zachęcam do oglądania. Dawno nie straciłem tyle czasu na tak slaby film.
Mnie rozwaliło to, że koleś bierze ślub z laską, a gdy zaczynają zombie szaleć na imprezie (dead party), to ma ją głęboko w poważaniu i nawet nie myśli o tym gdzie może być, tylko do kilku osób, które nie są zarażone, stwierdza "wiecie co? sztywna ta impreza, zbierajmy się kanałem wentylacyjnym". xD Boże jak śmiesznie. Dawno się tak nie ubawiłem. Myślałem, że REC 2 jest debilna i niespójna, ale to przebija poprzednią część.