Świetny pomysł Włochów ostatnio co raz częściej być wykorzystywany przez światowych filmowców. Od czasu premiery "The Blair Witch Project" minęło już kilka lat, więc można po niego sięgać ponownie, bo widzowie już pewnie nie pamiętają o tych filmach. Tematyka jest na szczęście zupełnie inna niż w "CH" i "TBWP" - tu mamy zombie. Szczerze mówiąc, nie przepadam za takim pseudorealizmem filmowym. Wolę profesjonalne zdjęcia od rozchwianej kamery, o jakości nagrań z której nie wspomnę. Przyznaję, że kilka razy podskoczyłem w fotelu na tym filmie, ale generalnie nie jestem pod wrażeniem.