totalne nieporozumienie. nasłuchałem i naczytałem się o tym filmie mnóstwo dobrych rzeczy. niestety, oprócz tego, że się wszyscy w nim wydzierają nic więcej się nie dzieje. nawet do pięt nie dorasta najgorszej częsci resident evil. nie ma w ogóle żadnego napięcia. ktoś gogoś gryzie i wszyscy biegają i sie wydzierają. filmów kręconych "z pierwszej ręki" też już kilka było. w sumie nic nowego a pod koniec odechciewa się nawet smiać :)
No właśnie! W żadnym wypadku nie powinni oglądać tego filmu ludzie mający wrażliwe uszy.
Ja dzielę filmy na dobre i takie, których po raz drugi nie oglądam. [Rec] obejrzałem z ciekawością, bo wiele pozytywnych opinii po necie krąży. Ale żeby oglądać ten film ponownie? Nie ma po co. Pomysł fajny, ale za dużo to się w tym filmie nie dzieje. Jest parę niezłych scen, ale poza tym same wrzaski. Jednak styl z "Tony Blair Witch Project" trochę się ostatnio przejadł.
Absolutnie się nie zgadzam. Nie wystawie temu filmowi pomnika ani nie napiszę dla niego pieśni pochwalnej, bo wszystko to już gdzieś było. Trzeba przyznać jednak, że w napięciu trzyma i klimat posiada (zwłaszcza ostatnia scena). Całkiem nieźle zrobiony- 6/10.
zgadzam się w stu procentach, bardzo słaby film. Przez większą część się śmiałam, bo widziałam tam więcej z komedii niż z horroru.
Mam uczulenie na filmy kręcone z ręki, ale nawet pomijając to, dla REC nie ma ratunku. Widziałem tylko jeden gorszy film tego typu i był to "Ostatni egzorcyzm" :)
Szczerze mówiąc przed obejrzeniem spodziewałem się coś A'la Paranormal Activity,byłem nawet przygotowany na gorszą kopię P.Activity,ale po obejrzeniu uświadomiłem sobie,że ten film był jednym z gorszych Horrorów jakie widziałem..
Faktycznie dno. Nie ma klimatu, nie ma napięcia ani strachu tylko irytujące wrzaski.
Przynajmniej pomysł ciekawy, ale z tego co wiem podobny motyw był w "Blair Witch Project", którego zresztą nie oglądałem. Ogólnie "Rec" da się obejrzeć, na początku ciekawie się zapowiada, ale z czasem zaczyna coraz bardziej nużyć. Najpierw wirus, potem nagle nie wiadomo skąd pojawiają się jakieś potworki... Na szczęście film trwa jedynie jakieś 70 minut, gdyby trwał z pół godziny dłużej, pewnie przyznałbym niższą ocenę :)
jeżeli nie widziałeś to szczerze polecam Blair Witch Project. w momencie ukazania się był bardzo nowatorski. do tej pory trzyma w napięciu :)
Rzeczywiście po bardzo dobrych opiniach człowiek był przygotowany na coś bardzo dobrego, natomiast było średnio, pod koniec już bardzo nudno.
Film oglądałem dosyć dawno, zapamietałem go tylko ze strony bardzo krwawego , nic więcej.