Pomysł zaczerpnięty z Blair Witch Project. Film stylizowany na dokument kręcony na żywo. Pomysł ciekawy, realizacja moim zdaniem niedopracowana. Miłośnikiem horrorów nie jestem. Lubię te, w których nie ma przesady i przerostu formy nad treścią. Zdaję sobie sprawę, że takie było założenie ale, jak na mój gust w filmie było zbyt dużo chaosu i bezmyślnej bieganiny i wrzasku. Ja po obejrzeniu byłem rozczarowany, ponieważ oczekiwałem czegoś więcej. Dlatego oceniam go na 4/10.
jak dla mnie dopracowany, mnie w kilku momentach przechodził dreszcz. Mogę się jednak zgodzić co do chaosu. jednak ja bym dała co najmniej 6 lub 7/10
Kwestia oczekiwań Kasiu. Ja po prostu nie przepadam za tego typu horrorami. Dla odmiany bardzo podobał mi się "Labirynt Fauna", rozwaliły mnie wręcz "Lustra". Nie leży mi konwencja quasi-dokumentu wynaleziona podczas kręcenia "Blair Witch Projekt". Wolę tradycyjne kino, niż te kręcone z ręki.
[SPOJLER]
I nie lubię kiedy wszystkich pozytywnych, lub w miarę pozytywnych bohaterów szlag trafia. Pozdrawiam.