Hmmm nie oglądałem drugiej części ale pierwsza mi się nawet podobała tylko nie jestem pewien czy zrozumiałem do końca. Jakaś dziewczynka była na to chora i uznali, że jest opętana i ten koleś wymyślał na to antidotum czy właśnie on jej to wstrzyknął? W ogóle śmiesznie, z tego operatora kamery taki frajer ^^ Wszędzie gdzie trzeba było pomóc leciała ta dziennikarka ;p Jak kazali mu wyłączyć kamerę to ona odpychała ich i się darła, jak zamykali bramę to też ona a on tam z boku i jak się na niego ta zarażona rzuciła to ona ją pierwsza złapała ;p Dobra jest ;p
Pies tej dziewczynki był zarażony ;) Dawno tego nie oglądałem ale chyba wyjaśnia się to gdy oni wchodzą do jakiegoś pomieszczenia ze skrawkami informacji z gazet czy coś w tym stylu ;]
SPOILER. Tak, dziewczynka była chora, Watykan uznał to za opętanie przez szatana. Wysłali ją do tego budynku na poddasze, które było ciągle zamknięte od środka. Mieszkańcy nawet nie wiedzieli, że tam coś było. W środku był ksiądz, który próbował znaleźć na to antidotum, suma sumarów mu się nie powiodło, znaleźli go martwego. Wszystko się pewnie wyjaśni w 3 części, natomiast 2 pomoże rozwiać większość wątpliwości;)
Juz ogladalem druga czesc ale nie wiem jak to mozna bylo tak spartaczyc... Wprowadzenie do RECu egzorcyzmow i opetania bylo najgorszym co mogli zrobic. Medyczny aspekt bylby znacznie lepszy
Racja! Jak usłyszałem ten bełkot o tym... że niby opętanie... przenosi się - jak wirus (?!! - WTF?) I że chcieli znaleźć antidotum na opętanie. Kurde... :( Z tego, co było w jedynce, można było wywnioskować, że dziewczynka została przez Watykan uznana za opętaną, później jednak skapli się, że to wirus, więc wysłali ją na poddasze z jakimś księdzem, który ma wykształcenie medyczne, żeby znalazł antidotum. I być może ten ksiądz zwariował podczas pracy tam i "pomieszały" mu się wątek medyczny z religijnym - stąd na nagraniu jest mowa o "rytuale".