Film da się oglądać ale nie jest to coś nadzwyczajnego, pomysł naprawdę mi się podobał trochę gorzej z wykonaniem, wiem ze to horror ale aktorzy mogli by się lepiej zaprezentować.
Po pierwsze no to aktorzy, wiem ze to miało być wszystko naturalne ale jak dla mnie nie było, dla przykładu zombi, naprawdę byli beznadziejni może za wyjątkiem starszej pani, najbardziej mnie zraziła scena pod koniec filmu jak zombi ścigają tych dziennikarzy na schodach i ta reporterka patrzy w dół, no poprostu komicznie to wyglądało, a po drugie, to mam być horror a było może z 2,3 góra sceny w których widzowi mogła zgęsieć skórka :P Ale tak jak wcześniej napisałem fabuła jest dobra i pomysł z opętaną dziewczynką świetny, dlatego też dałem 5/10 za dobry pomysł, w mojej ocenie tak jak wcześniej napisałem film da się obejrzeć.
Dla mnie aktorstwo wypadło najlepiej... szczególnie na medal zasłużyła sobie odtwórczyni głównej roli. Co do zombie, ja osobiście zaczęłabym się czepiać reżysera, scenarzysty...
Może i "zombie" czasem wyglądały sztucznie ale z jednym się zgodzić musicie :) "Slicznotka" w scenie końcowej jest świetnie ucharakteryzowana (wiem facet przebrany za chudzine) i może wystraszyć :D