Ale zapomniał że w sytuacji przedstawionej w filmie każdy człowiek próbowałby ratować własne życie a nie biegać z kamerą i filmować wszystko. Większość ujęć była przewidywalna do bólu, mało straszna, momentami wręcz głupia. Ale dam dwa za ostatnią scene bo była w ciekawie zrobionym pokoju.