Rzeczywiście film z początku wcale nie był straszny, ale to tylko potęgowało przerażenie, bo wiedziałam, że zaraz "rozpęta się piekło". Ogólnie sceny robią wrażenie. Jestem pełna podziwu dla wymyślenia tak ciekawej fabuły - w ogóle to kręcenie za pomocą kamery, cała ta otoczka - wyszło megarealistycznie. Świetny horror! Naprawdę godny polecenia.
Tak miło mi się oglądało coś nie-amerykańkiego!