Szczerze mówiąc po zapowiedziach spodziewałam się czegoś więcej...
Pomysł fajne, ale film naciągany według mnie, mieszane mam odczucia..
Rozczarowany to mało powiedziane, ja gustuje w różnych odmianach horrorów, również w tzw. "Martwe Zło", bo jak się domyślam tego typu miał być REC, niestety autorom filmu nic z tego nie wyszło, film jest po prostu beznadziejny, być może sądzili, że jak połączą kilka filmów które były kasowymi i kultowymi przebojami to też im się uda, cały film bardzo przewidywalny, brak najważniejszego, czyli momentów kiedy można by się bać, żeby nie byc gołosłownym, jeżeli za kratami zamyka się kogoś kto został zainfekowany tak jak inspektora sanitarnego, a później opiera się o te kraty plecami to nie trudno przewidzieć że sie zostanie zaatakowanym, motyw z kamerą na strychu zerżnięty żywcem z klątwy, tak samo jak gasło światło, to spokojnie można było przewidzieć, że po jego zapaleniu, spotkamy się z jednym z Zombii.
Podsumowujac; jak dla mnie DNO przez duże "D", zlepek kultowych filmów takich jak "Noc Żywych Trupów", "Klątwa", "Resident Evil", "Blair Witch Project" i szczerze mówiąc po wyjściu z sali chciałem zażądać zwrotu za bilet, jak dla mnie 1/10
Nie nie, to nie miał być film typu "Martwe Zło". Jak ty żyjesz takimi starociami to nic dziwnego, że ci się nie podobało. 1/10 pfff. Żal dupe ściska. Przez takich właśnie pseudo krytyków ten film ma zbyt niską ocenę.
hmmm.... no Ty to jesteś prawdziwy krytyk, gdybys chociaż podał powód dla którego ten film się Tobie podobał, a nie jakieś frazesy wypisywał, a gustach się nie dyskutuje i nie masz prawa narzucać swoich gustóqw innym, gdyby był naprawdę dobry to miałby wyższą notę, a według mnie i tak ma za wysoką
Po prostu mało widzieliscie i tyle. Zadziwia was ze kobieta ta reporterka biega jak głupia i wrzszczy ciale, film jest robiony w taki sposob aby odzwierciedlic rzeczywitosc. Jakby kogos z was zamknieto w budynku i powiedziano ze nie mozecie wyjsc a pozniej okazaloby sie ze pabuhe wirus a w koncowym efekcie biegaja zombie 98% z was biegalo i krzyczalo gorzej niz ta reporterka. Film trzeba poogladac w spokoju i najlepiej sie wczuc w to co sie oglada. A i wiekszosc z tych co mowi ze sie smiala raczej podczas ogladania filmu nie bylo im wogole do smiechu niedojrzeli emocjonalnie mysla ze jak napisza na forum ze sie nie bali i ich to spieszylo to bede fajni probuja zaimponowac ze taki film a oni sie nie bali a tak naprawde chu... prawda ze sie smiali. Skonczylem ogladac film 10 min temu. Jest 1:16 w nocy
ogolnie mi sie film podobal i dalem 10/10 w horror jest typem filmu w ktorym nie przyklada sie takiej wagi do fabuly, chodzi o to zeby sie wczuc w klimat i w role bohatera sprobowac poczuc to co on czuje.
A i ciekawie jest poogladac ten film samemu w srodku nocy, zalozyc sluchawki i sporo je podglosic :P jest calkiem inny klimat niz jak sie oglada w dzien i na glosnikach
Widziałam film wczoraj. Po opiniach jakie przeczytałam byłam nastawiona na coś bardzo, ale to bardzo strasznego, tudzież na całkowitą klapę.
Jako że łatwo mnie wystraszyć spodziewałam się raczej pierwszego.
I niespodzianka. W filmie nie było nic autentycznie przerażającego- jedyne czym straszył, to potwory "wyskakujące z szafy". Fabuła była prosta i oczywista, a "zaskakujący" moment z opętaniem? No, dajcie spokój...
Nawet przez chwilę nie byłam w stanie zapomnieć, że to tylko film i dać się porwać wrażeniom, jakich powinno dostarczać kręcenie z ręki.
Zasadniczo nie miałam ochoty uczestniczyć w dyskusji na temat Reca, bo raczej niewiele ma ona wspólnego z kulturą wypowiedzi- bez urazy dla tych z Was, którzy mimo wszystko o niej pamiętali- ale intryguje mnie jak to możliwe, że opinie są aż tak skrajne.
Po prostu trudno mi uwierzyć, że ktoś czuł w czasie seansu lęk, bo mnie nic w filmie nie ruszyło... Z drugiej strony są wypowiedzi o tym, jak bardzo film działa na wyobraźnię i przeraża.
Ciekawe...
Dołączam sie do powyższej opinii. Kolejny film z serii "niby jest martwe ,a łazi i gryzie". Oceniłem ten film na 6 gwiazdek nie ze wzgledu na treść czy poziom grozy ,a ze wzgledu na formę, ale przyznam szczerze że kolejny film kręcony "z ręki" a'la dokument juz nie dostanie tak wysokiej noty, bo niestety konwencja paradokumentu powoli sie przejada.
A co do poziomu konwersacji na forum filmwebu nie bedę sie wypowiadał, bo nie warto.