[Rec]

2007
6,5 152 tys. ocen
6,5 10 1 151769
6,9 25 krytyków
[Rec]
powrót do forum filmu [Rec]

No super mega totalna heyka dla wszystkich i spontan ludziska!!! Mam 13 lat, a na imię generalnie Zosia (na gg nick Kanibal) i jestem wielką fanką Dody oraz kina makabrycznego. Od dłuższego czasu zresztą. Jestem może lekko w szoczku jeszcze, bo normalnie ledwo wczoraj wróciłam z Barcelony (byłam w ramach programu uzdolnionej młodzieży gimnazjalnej Cervantes czy Velazquez, czy jakoś tak), a już mnie mój słodki, cudny Dawidek (na gadulcu ksywka Sutener) wyciąga na extra ponoć horror. No to idziemy. No a w kinie – wiadomo: rok się prawie nie widzieliśmy i atmosfera była gorąca. Luz – jemy popcorn, pijemy browarki, ja patrzę, a tu normalnie na ekranie kamienica, obok której mieszkałam w Barcy! Czujecie ten klimat? Normalnie, niezły zjazd miałam. A zaraz jeszcze, jak ta babcia wyszerpała pierwszemu kolesiowi twarz, od razu poczułam, że filmik będzie na 10. No i się nie pomyliłam, bo potem chlusnęła posoczka już elegancko po ścianach, po podłodze, po drzwiach i oknach – no w sumie nie przesadzę, jak wspomnę, że po całości! Ludziska, musicie to zobaczyć, bo ja byłam uniesiona, że nie wiem i bardzo chciałabym, abyście podzielili moje pozytywne odczucia, a szczególnie radość! No kino, co to nie da się nad nim przejść do stosunku dziennego, w każdym bądź razie mnie się nie udało. Ale, ale... odbiegłam nieco, sorki. Najlepsze jest, wg mej może nazbyt skromnej opinii, że oni tak zamaszyście wszyscy ryczą jak zarzynane prosiaki – już po zakażeniu, oczywiście, bo przedtem wszyscy gadają zwykłym ludzkim głosem. No normalnie, aż miło się tego słucha, trochę jak na wycieczce w rzeźni, kiedy byliśmy w ramach lekcji bioli w takiej prywatnej wytwórni wędlin u stryja naszego dyra szkoły (wiadomo – każdy chce zarobić...). W każdym bądź razie dźwięk i wrzaski na poziomie. I dlatego (oraz za spoczko poszarpane mordki i ogólnie, że mało widać) daje temu dziełu zasłużone 10. Nie mam pytań, choć pierwsze pół godziny można sobie luzikiem darować, bo i tak nic nikt nikomu nie wyrywa. Bać się w sumie nie bałam, bo me oczy fanki goru już niejedne bebechy wywalone na wierzch widziały, ale jednak szacun dla tych ambitnych twórców. Dali radę, powaga. No to narka!

ocenił(a) film na 6
J__van_den_V_

Ubawiłem się!