dziewczynka byla na strychu :
- bo tam ktos chyba chciał na podstawie niby jej wirusa zrobic na niego szczepionke
- bo nie mogla wyjsc....
- bo przez cale te 20 czy ile lat nikt jej nie slyszal pewnie taka spiaca krolewna , cos ją obudzilo nagle.
- bo byla anorektyczka, nie chciała patrzec na jedzenie, wiec siedziala na poddaszu ;]]


Ale bardziej dla mnie zastanawiajace jest co ten maly chlopczyk robil na gorze, moze cos przeoczylem , ale nie pamietam zeby ktos cos wspominal o nim. Moze to jej dziecko z tym doktorem , ale troszke za male?;] i dlaczego ta laseczka bila chlopa mlotkiem , a inne zombie byly takie tempe i chcialy wszytkich gryzc ?;]

dziecko na strychu było pewnie tylko po to, żeby przestraszyc widzów w tym odpowiednim momencie :)

A trzeba powiedzieć, że ten MOMENT im wyszedł :) Bynajmniej mnie potwornie to wystraszyło, tym bardziej, ze miałem kino prawie na full...

Dziecko ktore bylo na strychu to dzieciek z fotografi ktora wypadla z ksiazki( na kilka minut przed zakonczeniem filmu)Natomiast dziewczyna byla na strychu poniewaz doktorek ja tam ukrywal. W ksiazce bylo napisane po lacinie kilka zdan ktorych udalo mnie sie odczytac:) A wiec:

-Byly tam zapiski doktorak probojacego poradzic sobie z epidemia wirusa, generalnie bylo tam wspomniene tylko ze dziewczynka(wychudzona postac z mloteczkiem) byla odporna na wirusa. Chlopak natomiast byl jedyna osoba ktora mogl ja kontrolowac(dziewczynak przeciez byla opentana) I chyba najwazniejsze:) Wirus pochodzi od mezczyzny tych japonskich tajlandzkich czy koreanskich ludzi:) Pamietacie??? Starszy pan zostal sam w pokoju :) (bylo wspomniane w filmie) Na scianie jednej z notatek bylo napisane przez doktorka, iz ''...mezczyzna mieszkajacy pietro nizej zachowuje sie dziwnie, ma czerwone oczy i jest agresywny... gdy probowalem mu pomoc ugryzl mnie... Od tego momentu mialem apetyt na psa mieszkajacego w tym samym budynku'' Mniej wiecej o to tam chodzilo:)

- Moja interpretacja tego filmu a wlasciwie jej koncowki jest to iz nie wiadomo ci sie stalo z doktorkiem odpowiedz jest prosta:) Dziwczyna zrobilo sobie z niego srodek przetrwania a wiec miala male co nieco do zjedzenia:) ( da sie zauwazyc szczatki ludzkie na jakies 2-3 min przed koncem filmu jak sie dobrze rozejrzymy,nie skupiajac sie na glownej bohaterce) Co do chlopaka to byl on jak juz wyzej wspomnialem bliska osoba nawiedzonej dziewczyny.

Dodam jeszcze ze w tym roku wychodzi REMAKE pt. ''Quarantine'' powiem ze napewno bedzie mozna sie bac:) No i moze poznamy naprawde wszystkie tajemnice ktore kryje w sobie ten film:)

P.s Jak dla mnie najlepszy horror wszechczasow:) Naprawde idzie sie bac:)

jak czytam opinie że to najlepszy horror wszechczasów, to mi się nóż w kieszeni otwiera... żeby coś takiego napisac, to trzeba być frajerem, który nie widział takich klasyków jak np. Omen albo Egzorcysta i wychował się na durnych amerykańskich pseudo-horrorach dla dzieci...No sorry, ale taka prawda.

Jak na lata 80 czy 90 to owszem Omen i Egzorcysta sa swietne. Natomiast w dzisiejszych czasach ich kontynuacje to totalna porazka jak dla mnie. Co do REC to to jest najlepszy przyklad horrory w ktorym czlowiek naprawde odczuwa emocje,strach itp i co najwazniejsze w tym filmie nie przelewa sie krew hektolitrami jak to jest we wspolczesnych horrorach :P

oczywiście, że kontynuacje tamtych filmów to porażka. mówiłem o ich pierwszych wersjach z lat 70tych. i zgadzam się, że w horrorach najwżaniejsza jest atmosfera, a nie hektolitry krwi. mi też się REC podoba, ale nazywanie tego filmu horrorem wszechczasów jest sporą przesadą.