to chyba najlepszy horror od czasu Blair Witch Project. Zrealizowany w formie dokumentu, kamera z ręki, momentami tak realny że aż ciarki przechodzą a końcówka to po prostu majstersztyk. Jaume Balagueró ceniłem już wcześniej za chociażby Darkness czy Fragiles ale nie sądziłem że jego kolejny film będzie tak genialny.
10/10
PS. Na IMDB tak jak w przypadku Cloverfield ocena wyższa niż na filmwebie co jeszcze bardziej mnie utwierdza w przekonaniu że Polacy coraz słabszy gust filmowy mają.
Sądzę, że porównanie tego filmu do Mgły nie jest dobrym pomysłem to są dwa całkiem inne filmy. REC wygrywa tym, że trzyma w napięciu widza przez cały praktycznie film i na prawdę potrafi solidnie przestraszyć. W Mgle tego nie ma - film ciekawy z dobrą fabułą i mocnym zakończeniem, ale...raczej jako horror słabo się prezentuje....
REC polecam gorąco każdemu, kto chce sie na filmie porządnie przestraszyć !! :)
Nie porównuje "Mgły" do "[REC]" tylko ocenę średnią z filmwebu do tej na imdb :-)