jak dla mnie, to ten film udowadnia, że można zrobić coś całkiem strasznego i interesującego tanim kosztem, bez gwiazd, zapierających dech w piersiach scenogragafi i całej miałkiej otoczki Hollywood, owszem miejscami można się zaśmiać, ale to nie tyle błąd twórców filmu a raczej przyzwyczajenie widzów do makabrycznych obrazków, czas trwania w sam raz, bo ile można oglądać nadęte 3-godzinne tasiemce? fabuła raczej sie klei, wszystko można ze sobą jakoś połączyć, 2 część będzie zapewne nieporozumieniem, jak zwykle zresztą ogólnie rzecz biorąc polecam! i życzę abyście w kinie nie spotkali jak ja wczoraj, śmierdzącego potem, śmiejącego się i gadającego głośno bydła jak ja wczoraj...