Nie zaznaczam opcji ze spojlerem, gdyż w krótkometrażówce zdradzanie fabuły wydaje mi się ironiczne nieco :)
Śpiącego człowieka prześladują sny surrealistyczne jak i rzeczywiste, a te nawiązują do socjalistycznej wsi węgierskiej.
Pytanie brzmi: czy socjalizm jest tutaj potraktowany przez reżysera jako wybawienie od surrealizmu?
Nie znam niestety węgierskiego na tyle, by stwierdzić, co tam lektor opowiada w filmie, a na wersję z napisami nie trafiłem
https://www.youtube.com/watch?v=nZl3tzu29MM