tego gniota. To taki film z serii jak to "dziadek z Wehrmachtu" pomaga i ratuje Żydów przed wstrętnymi nazistami. Jakie czasy taka historia i ... filmy. Jacy ludzie taka propaganda.
Tu nie ma dziadka z Wehrmachtu, tu sa Szwajcarzy: jedni chca pomoc, inni postepuja zgodnie z obowiazujacym (nieludzkim prawem). Najlepsza scena to ta, w ktorej "rodzina" opuszcza gospode. Na ulicy kumuluja sie przerozne postawy mieszkancow miasteczka.