wobec grubych ryb, kiepski sędzia. wszystkie przywary i słabości polskiego prawa i sądownictwa. Do więzienia trafiły tylko płotki, to świadczy, że za aferą stoi partia polityczna lub kościół, lub obydwa razem. Stawiam na winę SLD, partię słynącą z największych aferzystów, szpiegów, agentów ich nietykalność i bezkarność budzi zdziwienie do dziś. Z calą pewnością jest to partia "mafia". Poza tym świadkowie byli zbyt głupi, kozły ofiarne, bardzo źle zinterpretowali wydarzenia, sędzia był raczej chamski, (dla biznesmena miły o dziwo) zresztą jeśli sąd, policja itp. są biernymi obserwatorami to sprawa jest przegrana z góry.