bajeczką jest już samo wygranie takiego procesu - w usa - nie realne, zbyt wielkie lobby producentów broni i zbyt wiele polityków chce się utrzymać na stołkach... kto się sprzeciwi 55% społeczeństwa, które chce mieć w domu obok rodzinnego zdjęcia na ścianie M16? :)
No to dzyń dzyń szklaneczkami na dobranoć! i lecim każdy w swoją stronę :)
Do przeczytania następnym razem! :)
no amerykański film z mainstreamu...same gwiazdy przeciw przemocy, więc musiał się skończyć happy endem :)
Zemścili się też, a moze nawet przede wszystkim na Hackmanie, który już raz w dosyć pokrętny sposób sterowł procesem w podobnej sprawie...wtedy zginęła siostra Weisz...
Tak, rozpijam wszystko, co znajdę na drodze. Dobrze, że jestem śliczna, bo osobowość mam beznadziejną.