Wojownik Deathstalker zostaje namówiony przez starą wiedźmę do zdobycia i zjednoczenia trzech sił - kielicha, amuletu dającego siłę największego wojownika świata i miecza -które mają posłużyć mu do wyznaczenia swojego nowego przeznaczenia. Amulet i kielich jest w posiadaniu złego Lorda Munkara, miecz natomiast Dathstalker przy pomocy wiedźmy, odnajduje pierwszy. To ma być zapłata za uratowanie córki podupadłego i bezsilnego królaTulaka . Po odnalezieniu miecza, Deathstalker wyrusza wraz z innymi na wielki turniej aby uwolnić księżniczkę i odzyskać pozostałe siły. Po widowiskowych pojedynkach i ogólnym mordobiciu uzyskuje to czego chciał i jest zadowolony.
Film jest wyraźnie inspirowany atmosferą i klimatem Conana Niszczyciela, jednak o klasę gorszy. Niedopracowany scenograficznie, bez gwiazd przyciągających widzów, ze słabą muzyką i dialogami. Jedynymi walorami są urodziwe kobiety i widowiskowe sceny walk na miecze i inne bronie. To film dla miłośników fantazy, ale nawet od nich wymagający sporej wyrozumiałości.