Zabawne, daje filmowi 8, choć podszedłem pod niego z niechęciom.
Film nie był bardzo budżetowy, lecz wciągną mnie i oglądałem go już dwa razy.
Takiego czegoś dokonał jeszcze Władca Pierścieni, lecz tamten od razu mi się spodobał.
Do recenzji:
Efekty Specjalne:
Na pewno nie są wielkich lotów, ale dzięki wersji kręcenia z ręki, oraz sytuacji wszystko wygląda w miarę ładnie, najbardziej jednak fajne są efekty dźwiękowe.
Naprawdę podobał mi się ryk tego wielkiego trolla na końcu.
Aktorstwo:
No, aktorzy młodzi, nie widziałem ich nigdzie indziej ale w filmie grają ok.
Najlepiej jednak gra łowca. Taki twardy milczący typek :P
Ogólnie ładnie im to wyszło.
Fabuła:
Lekka i przyjemna w odbiorze. "Opowieść" o tych co chcieli nakręcić dokument, a przez przypadek trafili na łowcę trolli i się zaczęło.
Jedyne co zepsuło film trochę, to ta ostatnia scena.
Ogólnie film fajny wbrew wszystkiemu. Fajnie wyjaśnia wiele sytuacji. Taka teoria spiskowa :P Jak ktoś lubi lekkie kino, bez wielkich wybuchów w nocnym klimacie który jest tu wyjątkowo odczuwalny to polecam.