Lubie filmy tego typu - "kręcone amatorską ręką". Jednak Troll Hunter zupełnie nie spełnił moich oczekiwań. Brak klimatu, gry aktorskiej i przede wszystkim, scenariusza. Wydarzenia przedstawione w filmie są absurdalne i śmieszne(węgiel i beton jako pożywienie dla trolli ;P). W większości z nich brak logiki.
We wcześniejszych tematach czytałem, że założeniem reżysera było zrobienie parodii. Nie wiem jak innym, ale dla mnie parodia powinna wyglądać nieco inaczej, niż film pokazujący z taką powagą polowanie na mityczne stwory. Więcej czarnego humoru i mniej kiepskich aktorów oraz efektów specjalnych(które nie wzbudzają wielkiego podziwu).