To prawda. Ale jakby takie trolle np. napuszczać na kościoły w niedzielę? Może one mają jakoś zakodowane, że jedzą duże grupy ludzi w wielkich pomieszczeniach z krzyżami i przywódcą sekty na czele?
ja też nie wiem co to jest chrześcijanizm. Chrześcijaństwo natomiast gdzieś mi się o uszy obiło ;)
Bardzo śmieszne. Tak się składa, że akurat jestem chrześcijaninem i perspektywa zjedzenia przez trolla wcale mi się nie uśmiecha :P
A tak swoją drogą, szkoda, że w filmie twórcy nie pokusili się o naukowe wyjaśnienie, czemu to właśnie chrześcijańska krew tak działa na trolle. Rozumiem, że jakieś zachodzące w mózgu procesy psychiczne, związane z wiarą w Boga, sprawiają, że taka krew staje się dla trolli smaczniejsza. No ale z drugiej strony, jeśliby przebadać krew ateisty i chrześcijanina, to fizycznie niczym się nie różni. Chyba, że to ludzie nie potrafią znaleźć różnicy, a trolle już tak ;p
Chodzi o to, że chrześcijanie odcisnęli krwawe piętno na kulturze Norweskiej. Jak i na Azjatyckiej, Amerykańskiej, Słowiańskiej, Celtyckiej, Afrykańskiej itd.
Jestem w Danii, tu na szczęście nie ma takiego zalewu, ale odczuwam go ilekroć przyjeżdżam na Pomorze. Dlatego i tak przydałoby się rozmnożyć trolle w Polsce.
haha wspaniałe pytanie, od razu mi lepiej jak pomyślę o trollu posilającym się w kościele całą tą bandą jełopów ^^
Na taką ilość to potrzeba więcej trolli, jeden by nie przejadł... Biedny, tyle żarcia dookoła, a on dostałby niestrawności.
Ja tam do chrześcijan, w tym do katolików nic nie mam, ale jakby udało się stworzyć taką rasę trolli gustującą w moherach i całej tej bandzie Rydzyka to chętnie wezmę udział w sprowadzeniu takiego tutaj.
Hahah.. bich please. Duńska szataniska z pomorza? Ładne wzorki na oczach. Takie antykatolickie! Oah! :D Prawie pobiłaś rekord w liczbie paradoksów.