Fajne podejście do tematu, kino zupełnie inne od amerykańskiego; naturalistyczne. Film wciąga, zwłaszcza tak od połowy, bo aż chce się zobaczyć kolejnego trolla. Nie ma niepotrzebnej brutalności, jest ciekawy klimat a film pokazany bez zbędnego heroizmu i głupich naciąganych wątków miłosnych rodem z hollywood.
Zdecydowanie polecam miłośnikom horrorów kręconych amatorską kamerą (ale i filmów przygodowych), lubiącym humor (nacieranie się zapachem trolla :D), skandynawskie klimaty (i krajobrazy) oraz dobry balans między fabułą a efektami (no i oczywiście trolle!). :)
Jeśli jednak lubisz świecące efekty specjalne, amerykańską fabułę z cyklu rambo i julia - w ogóle tego nie włączaj - brak wątków miłosnych oraz miliona trupów, zanudzisz się na śmierć (i stąd kiepskie komentarze niektórych jak mniemam...)
P.S. "Polski" myśliwy rządzi - bad bear - bad pay:D