Cos swierzego takie cos to ja lubie!.Bardzo dobry film polecam !.
Świeżych, lavrenzo84, świeżych. Bo aż oczy bolą...
A przechodząc do sedna: ostatnie co można o filmie "Trolljegeren" powiedzieć, to że jest świeży bądź oryginalny. W ostatnich latach mieliśmy mały wysyp paradokumentów kręconych z ręki, na czele z "Cloverfield", hiszpańskim "[Rec]", jego kontynuacją i amerykańskim remakiem, "Paranormal Activity" z sequelem, czy też "The Silent House". Co norweski obraz proponuje nowego? Nic. Ograne pomysły, podane wprawdzie w przyzwoitej formie, ale po pół godziny już nużące.
Zgadzam się film jest naprawdę świetny i efekty specjalne o które się martwiłem wyszły doskonale. Wątpię ,żeby dzisiejsza technologia zapewniła nam co lepszego ,szczerze to efekty specjalne w "2012" wyglądały dużo sztuczniej niż tutaj!
hehe...moze masz troche racji, ale co do zapewniania tych efektow specjalnych dzisiaj, to widziales moze trailer nowych Transformers'ow??? :D