Nie jest może szczególnie wyszukane ale nie ma też większych wpadek czy niedopracowań. Gdyby nie trochę zbyt "książkowy" pomysł z byłym policjantem uznałbym ten film za nawet dość prawdopodobny. Oczywiście w filmie sensacyjnym - akcji zawsze na ten temat można dużo dyskutować i nie dojść do jednego zdania. Ważne, że film nie stara się za wszelką cenę doścignąć najlepsze produkcje w tym gatunku. Owszem czerpie z nich dużo ale ukazuje to na swój specyficzny sposób - bezpretensjonalnie, prosto. Nie jest więc odkrywczy, o czym już powiedziałem, ale to dobre kino na piątkowy wieczór, które potrafi trzymać w napięciu (chociaż nie cały czas).