Piękny film, widziałam go już tyle razy i jakoś nie może mi się znudzić. Ale najbardziej podoba mi się piosenka w wykonaniu "Jessy Cantrell" - "safe in my arms again" genialna! Liryczna i taka smutna...
Niestety nigdzie nie można usłyszę jej w całości ;((
a szkoda