normalnie tragedia...
i w ogóle film jakiś taki lipny-i te sceny walki dał jej po mordzie a zaraz przed nią ucieka,ma
ją metr za sobą a myśli,że ucieknie jej jak Spiderman po pionowej skale...a na końcu się
okazało,że to wszystko po to by Banderasowi zrobić dobrze...szajs jak na taką doborową
obsadę...