zdycha wódz, towarzysze harcują, niech żyje wódz, taki sam jak stary wódz! mięszane uczucia, powaga paraliżuje farsę, farsa paraliżuje powagę, chyba wolę skecze benigniego..
to może spróbuj z tym, z Pogrzebem Stalina siergieja łoźnicy? bo to w sumie też farsa, choć na trochę innej płaszczyźnie operuje, w innej gęstości materii rzeźbi, ale - poważna, zaiste, poważna, jak rak jelita grubego w ostatnim stadium rozwojowym - czyli śmiertelnie:)