Na pewno nie polecam tego filmu do kolacji,a Val Kilmer którego rola jest można
powiedzieć epizodyczna,lata świetności ma już dawno za sobą,a kolejne tanie produkcje to
tylko chęć przetrwania,i nie zdziwię się jak zobaczę go któregoś razu w jakimś Australijskim
thrilerze o porwaniu misiów koala,i mam nadzieje że końcówka, która była jak by
zapowiedzią kontynuacji nie dojdzie nigdy, z korzyścią dla wszystkich do skutku. 2/10