Chyba tylko dzięki niej ten film da sie oglądnąć.
6/10
eeee ? według mnie film bardzo dobry (no, parę rzeczy możnaby trochę dopracować). I napewno nie Sandra B. stanowiła tam główną atrakcję. Świetne kreacje Ryana Goslinga i Micheala Pitta (bo chyba tak się On zwał...) Natomiast Sandra nie pokazała w zasadzie nic nadzwyczajnego. Zestaw tych samych min i gestów pokazywanych w co drugim filmie może się znudzić...