Ten film to gówno. Jest pozbawiony jakiegoKolwiek zaplecza fabularnego.
Rozwajają mnie sceny w USA. Pierw jakaś taxówka wycięta z dokumentu (panoramy) chwilę pózniej do tej samej taxówki wchodzi dziewczynka a taxówkarz trzyma w ręku gazete wyborczą. Inny przykład : dziecko idzie uliczką, patrzy na telewizor w którym leci coś o kasynie. Dziecko się pyta przechodnia (oczywiscie Polaka) gdzie to jest, on odpowiada w LAS VEGAS.
Dziewczynka wchodzi do "Nowojorskiej" (czyli tej żóltej) taxówki i rusza do Las Vegas. Wszystko było by ok, gdyby na ścianie nie było graffiti z napisem "Legia" a na drugim planie nie było by widać polonezów, maluchów i Banku PKO SA.
1/10