Nie znalazłem słabej strony. Przede wszystkim genialna gra Dafoe, pozostałe role też wzorowo zagrane (bracia MacManus wzbudzali sympatię, Rocco jako pocieszna fleja:P) Wciągająca fabuła, żałowałem że tak krótko trwał film, dla mnie mógłby trwać drugie tyle. Dużo akcji, nie można się było nudzić. Nie zabrakło też humoru. No i ścieżka dźwiękowa... Ogółem - dzieło sztuki
Oczywiście to MOJA opinia;)