Zabawny, lekki film, z kilkoma niesztampowymi rozwiązaniami. Zdecydowanie warto zobaczyć, mnie się bardzo podobał.

Film kiepski ale do przebrnięcia. Najsłabsza nowozelandzka produkcja jaką widziałem.

Ale beznadzieja. Omijać!

Cos w stylu Grindhouse, gorszy od Tarantino ale lepszy od Rodrigueza.

Horroru mało, kilka komicznych sytuacji. Jak ktoś szuka odmiany to w sam raz.

" ŚWIEŻE MIĘSO ". Taki polski tytuł tego filmu znalazłem w sieci.

W całości i w dobrej jakości z lektorem ;)

Kiepskie aktorstwo, nic śmiesznego. Trzymać się z dala!!!

1,5 h życia psu w dupę...

Boże oglądałam już wiele horrorów (albo raczej ala horrorów) ale ten to kompletna porażka
Kiepska fabuła, nieprzemyślane sceny
Kiepsko grający aktorzy
Ani nie straszne ani tym bardziej zabawne. Trzymajcie się od tego filmu szerokim łukiem