nie wiem dlaczego ale film strasznie mi się kojarzył z 'Dzieckiem Rosemary'. niby zupełnie inna fabuła, inne wątki i bohaterowie, jednak to podobieństwo nie daje mi spokoju ;p
Cóż, miała podobne skojarzenia. No bo znów młode małżeństwo, jacyś podstarzali, natrętni sąsiedzi i narastająca atmosfera grozy... Tylko. że ten film w porównaniu z "Dzieckiem..." nie wypada najlepiej, moim zdaniem.
Podobny jest ogólny motyw, tak jak wspomniała mrs_robinson - młode małżeństwo, starsi sąsiedzi - niby mili, ale z ukrytymi zamiarami... Fakt, 'Dziecko Rosemary' jest lepsze, ale 'Żar' też idzie obejrzeć, jeśli nie ogląda się go z nastawieniem, żeby się śmiertelnie wystraszyć.
heh, wlasnie wszedlem na tą stronke, by sie upewnic czy ten film nie ma nic wspolnego z Dzieckiem Rosemary i widzę, ze nie tylko mi sie ten film z filmem Polanskiego skojarzyl;)