kto we wczesnej młodosci podkochiwał się w MOONie LEE... no przyznawać się... :) ideał z czasów VHS ;p
Ja się przyznam :P. To była kobitka, nie co to teraz - umalowane silikonowe tapeciary. Jak się nad tym zastanawiam, to od niej zaczęła się moja fascynacja azjatkami :).
Ja też ją bardzo lubiłem. Pierwszy film z nią widziałem chyba w wieku 11 lub 12 lat i był to Ultra Force. Miała bardzo dziewczęcą urodę, ale nie jeden mięśniak przy niej wysiadał. Najbardziej lubiłem jej sceny walk. Szkoda że w azjatyckich filmach akcji nie spotyka się już takich aktorek. Filmy z HK z przełomu lat 80-tych i 90-tych, to dopiero były filmy.