"ona jest świrnięta! pentagon powinien używać jej hormonów zamiast broni chemicznej."
1) Dobel: In Eros veritas!
2) Falk: - Czy ty mnie kochasz?
Amanda: - Co za pytanie?! Tylko dlatego, że odsuwam się, kiedy mnie
dotykasz?
3) Falk: Myślałem o popełnieniu samobójstwa, ale mam tyle problemów, że
to nie rozwiązałoby ich wszystkich.
4) Dobel: Obiecałem swoim uczniom, że zabiorę ich na wystawę Caravaggia
w Metropolitan Museum. No, wiesz - próbuję trochę ich
ukulturalnić, żeby nie okładali się na śmierć łańcuchami
rowerowymi przez cały czas.
5) Falk: Dobel mówi, że zbrodnie nazistów były tak ogromne, że wymarcie
całej ludzkości prawdopodobnie nie byłoby wystarczającym
zadośćuczynieniem za ich grzechy.
To mój drugi film Allena po Wszystko gra i kurde zaczynam rozumieć fenomen tego człowieka:D teksty są świetne:D dobre jest jeszcze:
"Nie wiedziałam czyj nihilistyczny pesymizm bardziej Cię uszczęśliwi":D
Dobrze trafiłaś - dwa z listy moich ulubionych. Ale the best of i tak są Annie Hall i Shadows and Fog.
"Jesli facet wychodzi na scene w Carniege Hall i rzyga, zawsze znajdzie sie pare osob, ktore nazwa to sztuka"
Jest tysiące kobiet, które by się z chęcią z tobą przespały. No, może przesadziłem ale jakaś by się znalazła, dostatecznie pijana.
"Wczoraj stworzyłem trójkącik z Marilyn Monroe i Sophią Loren. O ile się nie mylę, te dwie wspaniale aktorki po raz pierwszy wystąpiły razem."
kiedy ktoś wyjdzie na scenę i się porzyga zawsze znajdziesz kogoś kto nazwie to sztuką
Dzisiaj ubrałem koszulę i odpadł guzik, potem chciałem wejść do samochodu i odpadła klamka, aż boję się wejść do łazienki
Nawet zepstuty zegar wsakzuje dobrze godzinę dwa razy na dobę
Dobel: Zerwałem z jedną dziewczyną i skierowali mnie do psychiatry, który pyta: "Co pana tak załamało i dlaczego pan zrobił to, co zrobił?" A ja: "Chcę tę dziewczynę, a ona mnie opuściła." A on mówi: "Cóż, musimy to rozgryźć." A ja mówię: "Tu nie ma co rozgryzać. Chcę tę dziewczynę, a ona mnie opuściła." A on na to: "Ale dlaczego tak się pan ekscytuje?" A ja: "Bo chcę tę dziewczynę!" A on mówi: "Co się za tym kryje?" A ja mówię: "Nic! Chcę tę dziewczynę!" On na to: "Będę musiał dać panu lekarstwo." "Nie chcę lekarstwa! Chcę dziewczynę!" A on mówi: "Musimy nad tym popracować." No to wyjąłem gaśnicę z szafki i walnąłem go w kark.
Zwaliło mnie to z nóg ;)
"Przychodzi gość do lekarza i mówi: 'Doktorze, doktorze, boli mnie, jak
tak robię!' [ruchy dłonią] Lekarz na to: 'To tak nie rób.' ... Przemyśl
to."
"Nigdy nie wierz gościowi, który wyrywa ci rachunek. Kto chce zapłacić
rachunek, zapłaci. Tak jak w życiu - jak naprawdę chcesz zapłacić
rachunek, znajdziesz sposób."
"Chyba nie chcesz, żeby twoje życie przewinęło się jako czarno-biała
kronika filmowa ze smutną muzyką na wiolonczeli?"
"Dali się zwieść. Mniemali, że Hitler będzie dobry dla kraju. Zawierzyli
nagiemu kierowcy autobusu. Nigdy nie wierz nagiemu kierowcy autobusu."
"Jak bardzo jesteś szalony? Jest coś jeszcze? Słyszysz głosy przez
radio, czcisz węże?"
"Praca daje złudzenie sensu, a seks - złudzenie ciągłości."
"-Musieliśmy wypróbować wszystkie rodzaje gry wstępnej...
- OK. Gdzie jest strzelba? Potrzebuję strzelby. Palnę sobie w łeb.
- Nie bądź taki drobnomieszczański! Zrobiłam to tak samo dla ciebie, jak
dla siebie!
- O, dziękuję! Dla mnie? Amando, dziękuję, że o mnie myślisz, naprawdę,
doceniam to!
- Ale się udało. Teraz wiem, że mogę się podniecić, i to bardzo!
Płomiennie! Mogę przeżywać orgazmy, takie jak te, kiedy zaczynaliśmy się
spotykać - wiesz, wielokrotne, takie, że drapię po ścianach...
- Tak się cieszę, Amando! To muzyka dla moich uszu!... Nie potrzebuję
strzelby. Po prostu wykrwawię się na dywanie.
- Jerry, nie bądź zły. I nie bądź zły na Rona. On chciał tylko pomóc!
- O, oczywiście! Na Rona? Jakże mógłbym być zły na Rona! Wyślę mu
bożonarodzeniowe życzenia - jak tylko dowiem się, jak zrobić z listu
bombę."
"- ...i zatrzymało mnie dwóch policjantów. Byli wyjątkowo złośliwi, od
słowa do słowa zaczęło się. Poczynili kilka uwag, doszło od rękoczynów,
ja poczyniłem kilka uwag, zrobili się trochę brutalni, ani się
obejrzałem, kiedy zaczęli kpić z mojej religii, co uznałem za
niesmaczne...
- Religii? Jesteś ateistą!
- Tak, jestem ateistą, ale nie podobał mi się fakt, że - jakkolwiek
mgliście - sugerowali, iż Auschwitz było w zasadzie parkiem rozrywki. W
każdym razie, trochę zakrwawiony wróciłem do domu, wziąłem jedną z moich
licznych broni, po czym wróciłem, by ich odnaleźć.
- Nawet nie waż się mówić, że ich zastrzeliłeś...!
- Nie mogłem znaleźć obu, tylko jednego. Los chciał, że był to ten
bardziej świński. (...) W satyrycznym nastroju byłoby zabawnie, gdybym
strzelił mu w dupę, ale było ciemno, a ja byłem zdenerwowany, poza tym:
czas nadwerężył moją celność."
+ scena z rozwalaniem auta. :D
-To, czego nie wiesz, nie zrani cię, to cię zabije. Tak jak wtedy, gdy ci mówią, że idziesz pod prysznic, ale okazuje się, że to nie jest prysznic.
-Niech będzie, przespałam się z Ronem Kellerem. Ale nie dlatego,|że mi na nim zależy.
-Nie? Więc dlaczego?|Żeby go ukarać?
"Jeśli będziesz dbał o swój pędzel do golenia i suszył go za każdym razem, przetrwa dłużej niż jakikolwiek związek" - padłam :D:D:D
- Mówie, że wyprowadzam się do Kaliforni. Nie będzie mnie tu.
- To świetnie! Dostałeś tam pracę?
- Tak, z Dobelem, w telewizji.
- To wspaniale. Zwalisz ich z nóg. Idioci, którzy są nieudacznikami w Nowym Jorku jadą do L.A. i zostają milionerami.
1) -Czy się spóźniłam ?
-Według czasu kalifornijskiego - nie.
2) - Byłam strasznie głodna po tym przesłuchaniu, więc zjadłam kawałek sernika, a potem jeszcze jeden. Kiedy już raz zacznę, nie mogę przestać. W końcu zjadłam cały.
- Cały sernik ?
- Potem pomyślałam "co tam" i zjadłam spaghetti z lodówki, potem homara, a potem podgrzałam kurczaka.
- Meble też zjadłaś ?!
- Jestem taka gruba i obleśna.
3) -Mam w domu nabitą broń w zasięgu ręki, w każdym pomieszczeniu
- Jak bardzo jesteś szalony ? Jest coś jeszcze ? Słyszysz głosy w radiu ? Czcisz węże ?
4) - Kiedy szperałeś po sklepie w bezcelowych oszołomieniu, kupiłem Ci kilka rzeczy. Kupiłem Ci nietonącą latarkę, gdybyś z jakiegoś powodu opuścił ją do oceanu.
- Czy ja bywam blisko oceanu ?
5) Pentagon powinien używać jej hormonów jako broni chemicznej.
6) - Powinieneś mieć dziewczynę, która Ci pomorze, zachęci. Nie jak ten mały, rozedrgany izotop rtęci, który oczekuje, że będziesz chemicznie poprawiał mu nastrój.
Freud says: sex and work.
Dobel says work gives the illusion of meaning,
and sex gives the illusion of continuity.
Freud mówi: seks i praca.
Dobel mówi, że praca daje złudzenie sensowności,
a seks daje złudzenie ciągłości.
ja dodałabym jeszcze
'nie jak ten mały rozedrgany izotop rtęci, który oczekuje, że będziesz chemicznie poprawiał mu nastrój '
:D
"Spójrzcie na język jej ciała; te wszystkie czasowniki!"
"Spałam z nim raz, żeby sprawdzić, czy jesteśmy kompatybilni seksualnie." :)
Sporo ich :)
Poniżej też dobre a jeszcze nie zacytowane.
- "Kobiety są jedyną pozostałością po raju na ziemi"
- "Dzwoniłeś kiedyś pod 911? To jak starać się o kredyt w banku"
Tekst Amandy po powrocie z Włoch gdy opowiada gdzie się kochała :)
- "I w Watykanie. Patrzyłam na malowidła nad głową i myślałam o tobie i że na pewno by ci się spodobały"