oni są tacy zwyczajni, pomimo wszystko. zmagają się z szarością życia, dobijającą pracą i codziennymi, nudnymi obowiązkami oraz nieidealną rodziną. są bliscy widzom. zastanawiam się tylko dlaczego kobieta, która tak bardzo chciała odmienić swoje życie, odrzuciła tę szansę bez wyraźnego powodu? zimna i samolubna skrzywdziła chorego psychicznie, zakochanego w niej chłopaka i doprowadziła do jego samobójstwa.w dodatku zbytnio się tym nie przejęła. nie był aż tak natarczywy żeby próbowac go zabić jeżynami, a potem oddać go w ręce policji.a może mam po prostu inne pojęcie wrażliwości?...